Po ostatnich awanturach i bójkach umyślnie wszczętych przez grupy nastolatków wzmocniono środki bezpieczeństwa na Navy Pier i w centrach handlowych w aglomeracji chicagowskiej. Sprawcy incydentów przygotowali się do nich za pośrednictwem mediów społecznościowych. Podobne zajścia odnotowano też w galeriach handlowych w całym kraju, co może świadczyć o nowej modzie, która zapanowała wśród nastolatków.
W piątek, w wyniku bójki i paniki wywołanej przez grupę nastolatków, pięć osób zostało aresztowanych, a ciężarna kobieta trafiła do szpitala z niegroźnymi obrażeniami. Do zdarzenia doszło podczas zimowego festiwalu „Winter Wonderfest”, na który ściągnęło tysiące mieszkańców i turystów. W sobotę w centrum handlowym Chicago Ridge Mall bójkę wywołała duża grupa nastolatków, która zdążyła uciec przed przybyciem policji. Nikogo nie aresztowano, ale galeria została zamknięta wcześniej. W niedzielę była czynna normalnie, ale porządku pilnowało więcej ochroniarzy niż zwykle. W niedzielę wieczorem przed bramą Navy Pier został pobity nastolatek.
W obliczu mnożących się chuligańskich wybryków, niektóre placówki handlowe wprowadziły przepisy zabraniające wstępu osobom w wieku poniżej 18 lat, jeśli nie towarzyszy im osoba dorosła, która ma ukończone 21 lat.
W ostatni weekend doszło również do brutalnego pobicia w popularnej restauracji Rock and Roll McDonald's. W nagraniu wideo sporządzonym przy pomocy telefonu komórkowego widać, jak kilku osobników brutalnie bije krzesłami leżącego na ziemi, bezbronnego mężczyznę. Wideo zostało opublikowane w Internecie anonimowo.
Policja nie prowadzi śledztwa w tej sprawie, ponieważ - jak twierdzi - nikt nie wniósł formalnej skargi i zniszczenia materialne były niewielkie.
Ewa Malcher
