Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 03:22
Reklama KD Market

Burmistrz oddał miastu należności za podróże

Burmistrz Rahm Emanuel oddał władzom miejskim 7 tys.  dol. jako zwrot wydatków na podróże. Krok  ten był odpowiedzią  na  pytania reporterów "Chicago Tribune" kwestionujących wydanie przez burmistrza pieniędzy podatników na wyjazd w 2012 r. na konwencję Partii Demokratycznej do Charlotte w Karolinie Północnej.


Wystawiony czek był już trzecim, który pozwolił na zwrot do kasy miejskiej ogółem 22 tys. dol., które burmistrz wydał na podróże, by uczestniczyć w wydarzeniach wyborczych i wiecach politycznych,  które miały niewielki lub żaden związek z promocją miasta.


Ostatni zwrot jest wyrównaniem należności za przewóz trójki ochroniarzy burmistrza na polityczną konwencję w Charlotte,  gdzie burmistrz wygłosił przemówienie wyrażające poparcie dla reelekcji prezydenta Baracka  Obamy.


Burmistrz oddał ostatnią sumę dopiero pod naciskiem reporterów  "Chicago Tribune", domagających się od jego administracji realizacji obietnicy sprzed trzech miesięcy, kiedy to zgodził się przyjrzeć bliżej wydatkom na podróże.


Wcześniej dziennik na swych łamach pisał, że burmistrz odbył przynajmniej 15 podróży, by wziąć udział w wydarzeniach, podczas których dbał o swój publiczny wizerunek, w większości  zostawiając interes Chicago na boku.


Emanuel pytany, dlaczego zwrot należności trwał tak długo odpowiedział ustami swego rzecznika Adama Collinsa: "Kontrola wydatków zakończyła się  na początku tego miesiąca i zaraz po tym czek został wystawiony". (ak)


Na zdjęciu: Rahm Emanuel fot.Matthew Cavanaugh/EPA


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama