Morderca dostał odszkodowanie za pobicie w więzieniu

James Degorski, odsiadujący dożywotni wyrok - za zamordowanie siedmiu pracowników restauracji Brown's Chicken and Pasta w Palatine w 1993 r. - otrzymał 225 tys. dol. odszkodowania za pobicie przez strażnika więziennego. Władze Illinois domagają się, by z tej kwoty przynajmniej 100 tys. dol. zostało przeznaczone na pokrycie kosztów pobytu Degorskiego w stanowym zakładzie karnym.

Degorski wniósł sprawę przeciwko władzom penitencjarnym i powiatu Cook w 2004 r., po tym jak doznał obrażeń w rezultacie pobicia przez strażnika w powiatowym zakładzie karnym (Cook County Jail, CCJ).  Degorski, który doznał trwałych uszkodzeń, przeszedł operację plastyczną. Twierdzi, że w części twarzy nie ma czucia.

Strażnik Thomas Wilson został zwolniony z pracy. W marcu br. federalna ława przysięgłych przyznała Degorskiemu odszkodowanie w wysokości pół mln dolarów, z czego władze powiatu Cook wypłaciły już 225 tys. dolarów.

Rzecznik Departamentu Więziennictwa Illinois oświadczył, że zwykle władze domagają się zwrotu kosztów za pobyt w zakładzie karnym tylko od tych przestępców, którzy mają środki finansowe i których stać na pokrycie swojego utrzymania za kratkami.

Pozostała część odszkodowania, które wygrał Degorski została zredukowana przez sędziego federalnego do 125 tys. dol. i ma ją wypłacić były strażnik, który dopuścił się ataku na więźnia. Wilson utrzymuje, że jest bezrobotny i nie ma pieniędzy.

Adwokaci Degorskiego zapowiedzieli wszczęcie starań o konfiskatę aktywów Wilsona na poczet odszkodowania.

Kwota, która już została wypłacona, jest kontrolowana przez kancelarię adwokacką reprezentującą Degorskiego. W przypadku niezapłacenia rachunku za prowadzenie sprawy przez władze powiatu Cook, kancelaria potrąci sobie honorarium.

Zdaniem ekspertów prawnych, do odszkodowania, które otrzymał Degroski, mogą też rościć sobie pretensje rodziny ofiar pomordowanych w masakrze w 1993 r. w Palatine.

Jak powiedziała gazecie "Chicago Sun-Times" adwokat Degorskiego, Jennifer Bonjean, jej klient utrzymuje, że nie dopuścił się zbrodni i jeszcze nie wyczerpał wszystkich możliwości składania apelacji od wyroku.

Przypomnijmy, że współwinny morderstw Juan Luna również odsiaduje wyrok dożywotniego więzienia.

(ao)

fot.2bgr8/Wikipedia/Brown's Chicken & Pasta/arch. policji