Ewa Malcher
Po dzisiejszym przesłuchaniu sędzina Susan Cox zdecydowała o podtrzymaniu aresztu bez prawa do kaucji dla 19letniego Mohammeda Khana, oskarżonego o wspieranie islamskiej organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie.
Mohammed Khan, mieszkaniec podmiejskiego Bolingbrook, został aresztowany 4 października na lotnisku O’Hare. Próbował wejść na pokład samolotu lecącego do Wiednia, a następnie polecieć do Turcji. Według informacji ujawnionych przez władze, w Istambule Khan planował spotkać się z łącznikiem, który miał go zawieźć do siedziby organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie w Iraku, lub Syrii.
Khana zatrzymano pod zarzutem zamiaru wspierania terroryzmu. Podczas przesłuchania na lotnisku mężczyzna potwierdził chęć pomocy Państwu Islamskiemu. Został wówczas aresztowany bez prawa do kaucji. Sędzina Cox podtrzymując dzisiaj tę decyzję stwierdziła, że oskarżony jest „niestabilny” oraz stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego i ruchu lotniczego.
Według najnowszych ustaleń śledczych, 17-letnia siostra i 16-letni brat Mohammeda Khana także chcieli wyjechać z kraju 4 października. Mohammed kupił bilety lotnicze dla rodzeństwa, jak również pomógł im w zdobyciu paszportów. Oboje zostali zatrzymani, a następnie zwolnieni po przesłuchaniu. Po przeszukaniu rodzinnego domu Khanów znaleziono list pożegnalny do rodziców, w którym Mohammed pisze o rozczarowaniu zachodnim światem i poczuciu obowiązku podróży na Bliski Wschód. Adwokat Khana – Thomas Anthony Durkin twierdzi, że rodzice zafascynowanego radykalnym islamem rodzeństwa nie wiedzieli o ich planach wyjazdu. Krytykuje również decyzję sądu o podtrzymaniu aresztowania bez prawa do kaucji, uznając dowody prokuratury za „bardzo słabe”.
(gd)
Na zdjęciu: Mohammed Hamzah Khan fot.Facebook
