Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 04:22
Reklama KD Market

Marsz studentów przeciw wirtualnym groźbom

Ponad 100 demonstrantów wzięło udział w marszu w Hyde Parku, by zaprotesować przeciwko umieszczeniu w Internecie nazwiska jednej ze studentek University of Chicago. Studentka jest rzekomą ofiarą gwałtu.


Protestujący utrzymywali, że anonimowa osoba lub grupa określająca się jako "UChicago Electronic Army" włamała się do portalu uczelni wpisując tam nazwisko ofiary gwałtu i umieszczając jej fotografię.  Sprawcy zagrozili stosowaniem dalszej wirtualnej przemocy wobec studentów kończących naukę w 2018 roku.


Uczestnicy marszu − zarówno studenci UofC, jak i przedstawiciele lokalnej społeczności − zapowiadali, że nie będą tolerować ataków na osobiste bezpieczeństwo studiujących na tej uczelni.


− Musieliśmy jakoś zaprotestować. Musimy coś zrobić, by pokazać, że jesteśmy solidarni z ofiarami przemocy na tle seksualnym, a hakerzy, którzy stanowią zagrożenie naszego kampusu, w żadnym razie nie rządzą na tym terenie − powiedziała biorąca udział w marszu Christina Pillsbury, absolwentka University of Chicago i ofiara napaści na tle seksualnym.


Władze uczelni ze swej strony wydały oświadczenie stwierdzające, iż wszelkie oskarżenia, groźby lub obraźliwe wypowiedzi wobec innych studentów będą surowo karane, włącznie z wszczęciem procedury dyscyplinarnej .


Władze zwróciły się już do operatorów stron zawierających obraźliwe wobec studentów UofC treści o ich usunięcie z sieci. (ak)


Na zdjęciu: kampus University of Chicago fot.Adam Jones, Ph.D./Wikipedia


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama