Zwłoki znalezione w poniedziałek na parkingu przy lotnisku O'Hare w Chicago należą do 55-letniego Keitha Tomaszewskiego. Zaginięcie mężczyzny 7 września zgłosiła jego rodzina.
Tomaszewski, zamieszkały w okolicy 3200 Hartzell St. w Evanston na północnych przedmieściach Chicago, w poniedziałek rano został znaleziony na parking B przy lotnisku O’Hare. Mężczyzna leżał na ziemi, nie dając oznak życia.
Zaginięcie 55-latka 7 września zgłosili jego krewni. Samochód Tomaszewskiego odnaleziono wkrótce po zaginięciu na lotniskowym parking.
Według ustaleń śledczych nic nie wskazuje na to, aby do śmierci Keitha Tomaszewskiego przyczyniły się osoby trzecie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi chicagowska policja. (mp)
Na zdjęciu: Keith Tomaszewski fot.arch. policji