Komendant straży pożarnej w Maywood uznał za przesadzone kontrowersje wokół jego rozkazu nakazującego strażakom usunięcie wszelkich patriotycznych symboli z hełmów i służbowych szafek.
Craig Bronaugh Jr. zapewnił ponadto, że czterech strażaków, którzy zostali odesłani do domu za niewykonanie rozkazu, może powrócić do pracy.
− Po namyśle podjąłem decyzję o umieszczeniu na każdej szafce strażaka amerykańskiej flagi, którą dostarczy nasz departament. Trzeba wszystkim jednoznacznie wyjaśnić, że nigdy nie było problemu flag − mówił komendant podczas konferencji prasowej. Dodał, iż zwolnieni do domu strażacy nie utracili zarobków.
Nadal pozostaje jednak niesmak po kontrowersyjnej decyzji.
− To jest bolesne. Koledzy mieli na hełmach nalepki upamiętniające 11 września. Znaczyły one dla nas bardzo wiele. Ja nosiłem swoją na hełmie od 11 września 2011 roku − mówił strażak David Flowers.
W wywiadzie dla telewizji WGN Bronaugh bronił swej decyzji, wyjaśniając, że została ona podjęta ze względu na plany renowacji wnętrz remizy i zamiar ujednolicenia wyglądu umundurowania strażaków. (ak)
fot.Google Map