Ewa Malcher
Prokurator Generalna Lisa Madigan zapowiedziała w poniedziałek wszczęcie dochodzenia w sprawie naruszeń prawa pracy, do których dochodzi w chińskich restauracjach. Biuro Prokuratora Generalnego współpracujące w tym wypadku z Departamentem Pracy, zapowiedziało dochodzenie, które ma na celu wyjaśnić, czy rzeczywiście pracownicy restauracji byli dyskryminowani, jako tania siła robocza, bez dotrzymania warunków minimalnej płacy.
Personel, który złożył zażalenie, twierdzi, że pracował nawet do trzynastu godzin na dobę bez przerwy, przez sześć dni w tygodniu oraz, że jest zakwaterowany przez właścicieli restauracji w zatłoczonych i niespełniających podstawowych wymogów sanitarnych warunkach.
Prokurator Generalna wspólnie z Departamentem Pracy rozpoczęła dochodzenie mające wyjaśnić, czy dochodziło do wykorzystywania pracowników, zalegania z wypłatami, dyskryminacji rasowej i zmuszania do pracy.
Prokuratura stanowa nie ujawniła, które z chińskich bufetów dopuściły się łamania prawa. Ogłaszając publicznie wszczęcie dochodzenia Lisa Madigan wezwała także wszystkich byłych i obecnych pracowników chińskich restauracji, którzy w podobny sposób zostali poszkodowani przez pracodawców, aby niezwłocznie skontaktowali się z jej biurem.
Prawo do złożenia zażalenia ws. nadużyć związanych z prawem pracy, dotyczących m.in. niewypłacania wynagrodzeń, zaniżania stawek oraz dyskryminacji w miejscu pracy, przysługuje każdej osobie pracującej na terenie stanu Illinois. (mig)
fot.Wu Hong/EPA
