Właściciel koszykarskiego Los Angeles Clippers Donald Sterling, bohater rasistowskiego skandalu, zgodził się na odstąpienie swojej części akcji drużyny i upoważnił żonę do prowadzenia negocjacji w sprawie sprzedaży klubu - informują amerykańskie media.
Decyzję podjął po rozmowach ze swoimi adwokatami. Żona Sterlinga Shelly jest właścicielką 50 procent akcji klubu.
Zainteresowanie kupnem Clippers wyrazili już znana amerykańska dziennikarka Oprah Winfrey, mistrz świata w boksie Floyd Mayweather Jr oraz legendarny koszykarz Magic Johnson.
Pierwszy informację podał portal celebrycki TMZ, ten sam, który 25 kwietnia zamieścił 10-minutowe nagranie, opisując je jako rozmowę Sterlinga z jego partnerką. Właściciel Clippers miał pretensje do kobiety, że zamieściła w sieci zdjęcie, na którym obok niej stoi słynny koszykarz Magic Johnson oraz że przyprowadziła na mecz ciemnoskórych znajomych.
"Pani Sterling zawsze chciała znaleźć polubowne rozwiązanie tej sprawy" - powiedział na portalu jej adwokat.
Za swoje zachowanie 80-letni Sterling dostał dożywotni zakaz wszelkiej działalności w lidze NBA (m.in. nie może nawet przebywać w obiektach klubu i pełnić żadnych funkcji) oraz ukarany gigantyczną grzywną w wysokości 2,5 mln dolarów. Komisarz ligi Adam Silver po tym, jak wybuchła afera ogłosił, że zamierza nakłonić go do sprzedaży drużyny.
Sterling nie pierwszy raz ma kłopoty związane z rasizmem. W 2009 roku w ramach ugody zapłacił 2,7 mln dol. Oskarżono go o dyskryminację, ponieważ nie zezwalał na wynajmowanie posiadanych przez siebie apartamentów w Los Angeles osobom czarnoskórym i Meksykanom. (PAP)