W miniony weekend w Wietrznym Mieście Polonia uroczyście obchodziła 70. rocznicę bitwy o Monte Cassino. Uczestnicy tamtych pamiętnych wydarzeń, ich rodziny, przyjaciele i zaproszeni goście spotkali się w niedzielę w restauracji White Eagle w Niles. Frekwencja zaskoczyła nawet samych organizatorów.
Prawie 180 osób - wśród nich konsul Robert Rusiecki, przedstawiciele Związku Klubów Polskich i Stowarzyszenia Polskich Kombatantów oraz harcerze – upamiętnili wydarzenia, jakie dokładnie 70 lat temu rozegrały się pod Monte Cassino.
W spotkaniu uczestniczyło czterech weteranów historycznej bitwy – Stanisław Kielar, Mieczysław Latuszek, Jan Muniak i Lucjan Pawłowski.
Dla każdego z gości przygotowano wymowny symbol-upominek, przypinany przy wejściu: czerwony mak z biało-czerwoną flagą. Dla gości honorowych – weteranów - były słowa uznania oraz kwiaty: białe i czerwone goździki.
Grupa polonijnych harcerzy przygotowała okolicznościowy program poświęcony bitwie pod Monte Cassino. Były patriotyczne pieśni, w tym „Czerwone maki” Feliksa Konarskiego, były wspomnienia, wiersze. Uczestnicy bohaterskiej bitwy chętnie dzielili się ze zgromadzonymi swymi refleksjami i opowieściami o trudach walki, poświęceniu, heroizmie i patriotyzmie.
Mimo upływu lat weterani nie stracili pogodnego ducha i poczucia humoru. Z uśmiechem na twarzy wspominali, jak polscy żołnierze flirtowali z urodziwymi Włoszkami. Rozmowy trwały jeszcze długo po zakończeniu części oficjalnej i wspólnego obiadu.
Bitwa o Monte Cassino była jedną z najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej.Zwycięstwo zostało okupione bardzo dużymi stratami. Na polskim cmentarzu wojskowym, u stóp wzgórza, skąd nacierały polskie oddziały, znajdują się mogiły 924 podkomendnych generała W. Andersa. Blisko trzy tysiące żołnierzy odniosło rany, a 345 uznano za zaginionych.
(kc)
Zdjęcia: Piotr Jezioro
Reklama