Czteroletni chłopiec zastrzelił się z broni, którą znalazł w domu rodzinnym. Do tragedii doszło w Merrillville, w północno-zachodniej Indianie, około 40 mil od Chicago.
Jak informuje portal nwi.com, rodzina trzymała w domu broń palną dla bezpieczeństwa, na wypadek konieczności obrony własnej.
Śmierć Casha Irby juniora od pojedynczej kuli stwierdzono w szpitalu. Policja ujawniła, że chłopiec przypadkiem strzelił sobie w głowę.
Broń znalazł w sypialni rodziców na górnej półce w szafie ściennej skąd zabrał ją do swojego pokoju. W chwili tragedii w domu byli obecni obydwoje opiekunowie i rodzeństwo chłopca.
(ao)