W metropolii chicagowskiej narasta fala oszustw, których ofiarą padają posiadacze telefonów komórkowych. Dzwoniący proponują prezenty, bądź ostrzegają o rzekomych kłopotach związanych z kontem bankowym właściciela komórki.
Na wyświetlaczu identyfikującym dzwoniącego pojawiają się z reguły zera, a w słuchawce słyszymy nagranie. Nieznany rozmówca sugeruje byśmy przycisnęli konkretny guzik, by uzyskać połączenie z departamentem zabezpieczenia kont bankowych.
Dziennik "The Chicago Tribune" na swym łamach cytuje ostrzeżenie Better Business Bureau (BBB), że w ostatnim czasie takie wyłudzenia znacznie się nasiliły.
− Praktycznie nie ma dnia, byśmy nie otrzymywali doniesień o próbach wyłudzeń informacji przez telefon. Głównym zamiarem dzwoniących jest uzyskanie numeru karty kredytowej − mówi dyrektor BBB Steve Bernas.
Ze skarg wniesionych do BBB wynika, że najczęściej osoba na drugim końcu linii telefonicznej utrzymuje, że jest przedstawicielem Chase Bank.
− Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem uniknięcia oszustwa jest przerwanie każdej rozmowy, której nie zainicjowaliśmy − radzi Bernas.
Również przedstawiciele Chase Bank sugerują swym klientom, by niezwłocznie informowali telefonującego rzekomego przedstawiciela banku czy instytucji kredytowej, że się do niego oddzwoni. Następnie należy przerwać rozmowę i zatelefonować na numer umieszczony na karcie kredytowej lub na numer instytucji bankowej. Takie same środki ostrożności należy podjąć w przypadku otrzymania emaili lub wiadomości tekstowych.
Przedstawiciele Chase Bank podkreślają, że banki nigdy drogą telefoniczną nie zwracają się do klientów o podawanie numerów ich kart kredytowych. (ak)
Reklama