Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 14:26
Reklama KD Market
Reklama

Kampania na gubernatora: rewanż Quinna na Raunerze

Złe traktowanie osób starszych w domu opieki, zarządzanym przez firmę będącą własnością Bruce'a Raunera, republikańskiego kandydata na gubernatora, jest już przedmiotem kampanijnej retoryki. Kwestię podniósł ubiegający się o reelekcję gubernator Pat Quinn. To rewanż demokraty,  po serii ataków republikanina.




/a> Pat Quinn (z lewej) i Bruce Rauner fot.Dariusz Lachowski

Ubiegający się o reelekcję Quinn wygłosił ostrą krytykę podczas przemówienia na forum stanowego Stowarzyszenia  Przemysłowców  (Illinois Manufacturers Association, IMA) w Springfield w ubiegłym tygodniu.


Jak stwierdził, Rauner nie może uciec przed odpowiedzialnością za "szczegółowo opracowany plan, mający na celu zyski poprzez żerowanie na niewinnych i najsłabszych, którzy nie mogą sami o siebie zadbać i poprzez oszukiwanie wymiaru sprawiedliwości i rodzin ofiar".


Przebieg wystąpienia Quinna na forum IMA przedstawiła telewizja NBC5.


Afera jest medialnym koszmarem dla Raunera - ciągle się z niej musi tłumaczyć i zaprzeczać zarzutom. Na dodatek, w jej wyniku może utracić głosy najstarszej części społeczeństwa, która stanowi potężny elektorat.


Sąd federalny ds. bankructw w Tampa na  Florydzie nakazał wypłatę ponad 2 mld dol. w rekompensatach rodzinom zmarłych i cierpiących w rezultacie domniemanego złego traktowania w domach opieki, które był własnością firm GTCR i THI. Miliarder Rauner był prezesem rady nadzorczej GTCR.


Gazeta "Chicago Tribune" cytuje Raunera, który wyraża zadowolenie, że sprawa jest w sądzie, dzięki czemu udowodni, iż nie miał nic wspólnego z aferą. Rauner wyraża też nadzieję, że w przypadku nieprawidłowości winni zostaną ukarani.


Rauner nie przestaje jednak atakować Quinna. Stawia mu zarzuty korupcji i nepotyzmu. A nawet przyrównuje do poprzedniego gubernatora Roda Blagojevicha, który odsiaduje wyrok za korupcję.


Quinn jest ostatnio w wyjątkowo trudnej sytuacji. Władze federalne i stanowe prowadzą śledztwo w sprawie domniemanych nadużyć finansowych w ramach nieistniejącego  już programu walki z przestępczością, na który Quinn wyasygnował 55 mln dolarów. Prowadzone też jest dochodzenie w związku z zarzutami rozdawania posad stronnikom politycznym. W tym ostatnim przypadku śledztwem objęty jest  Departament ds. Transportu i Komunikacji (Illinois Department of Transportation, IDOT).


(ao)


 

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama