Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 20:27
Reklama KD Market

FBI ostrzega: ataki cybernetyczne mogą wywołać powszechny chaos

FBI wzywa społeczeństwo do zachowania czujności wobec możliwego ataku cybernetycznego w związku z ciągle rozwijającą się sytuacją w Syrii. Nowe zagrożenia mogą wywrzeć wpływ na codzienne życie milionów Amerykanów.



Syrian Electronic Army (SEA − syryjska armia elektroniczna) to grupa proreżimowych hakerów, którzy atakują strony amerykańskich mediów, by przekazywać propagandowe treści lub wręcz szokować Amerykanów.

Ofiarą hakerów padła agencja prasowa Associated Press. Na jej koncie na Twitterze w kwietniu ukazała się wiadomość, że prezydent Barack Obama został zraniony podczas eksplozji w Białym Domu. Fałszywa informacja spowodowała spadek na giełdzie Dow Jones wywołując zrozumiały chaos do momentu, gdy odkryto włamanie.

W sierpniu SEA zamknęła stronę internetową „New York Timesa” i przejęła stronę biura poborowego Marines.

− Jeśli ich celem było zawiadomienie nas o tym, co potrafią, oraz wywołanie strachu wśród Amerykanów, to cel ten osiągnęli − przyznaje analityk ataków cybernetycznych Ryan Maness, wykładowca z University of Illinois w Chicago i współautor książki o międzynarodowych konfliktach cybernetycznych. Z badań Manessa wynika, że rywalizujące z USA kraje w latach 2001 − 2011 przeprowadziły 28 poważnych ataków na amerykański rząd i firmy zajmujące się sprawami bezpieczeństwa.

Niektórzy analitycy wierzą, że irańskie grupy hakerów wspomagają cyberprzestępców z SEA. Nie ma jednak pewności, czy nawet z pomocą Irańczyków Syrian Electronic Army potrafi wykraść tajemnice rządowe. − Przede wszystkim, na ataki, które mogą wyrządzić prawdziwe szkody, potrzebne są pieniądze. Bez pomocy państwa zrobią niewiele − mówi Maness.

Ataki w cyberprzestrzeni grożą każdemu miastu w USA. Dlatego Chicagowski Departament Policji ściśle współpracuje z federalnym władzami i lokalnymi partnerami, przygotowując się na wypadek ataku. Częstymi celami zagranicznych hakerów są instytucje finansowe. Od września 2012 roku atakowano strony internetowe Chase, Citigroup i Bank of America. W związku z tym firmy zapewniające bezpieczeństwo technologii informatycznych mają pełne ręce roboty.

Karl Volkman z chicagowskiej SRV Network Inc. uważa, że atak cybernetyczny na jedną z głównych korporacji telekomunikacyjnych może wywołać potężne zamieszanie. Volkman zaleca przygotowanie sobie planu zastępczego na wypadek, gdyby powszechnie używane przedmioty, takie jak telefon komórkowy, przestały działać.

− Już teraz zrób wszystko, co możesz, by uchronić się przez hakerami. Zainstaluj dobry program antywirusowy, nie wprowadzaj informacji o sobie do internetu i pamiętaj, że coś, co może skomplikować ci życie, może zdarzyć się naprawdę − ostrzega Volkman.

Departament Bezpieczeństwa Krajowego zapewnia, że pilnie obserwuje zaistniałą sytuację i dzieli się z lokalnymi samorządami informacjami, które pozwolą uniknąć lub przynajmniej obniżyć stopień zagrożenia cybernetycznym atakiem.

(eg)


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama