Przedstawiciele miasta i krakowskiego Kościoła życzyli zebranym w sobotę na Rynku Głównym pokoju, braterstwa i solidarności, świąt spędzonych w serdecznej atmosferze "mimo mniej obfitych stołów", a także trwania w tradycji tego wielkanocnego spotkania.
"Rok rocznie spotykamy się po to, żeby złożyć sobie życzenia. Spotykamy się nie tylko w gronie krakowian, którzy zawsze licznie przychodzą, ale także w gronie osób, które przyjeżdżają, chcąc spędzić święta właśnie w naszym mieście" - mówił ze sceny przy Ratuszu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski do zebranych, którzy na Rynek przyszli z wielkanocnymi koszyczkami.
"Przy tej okazji chciałem złożyć życzenia - zdrowych, spokojnych świąt. Świąt, podczas których być może nie na wszystkich stołach będzie taka obfitość, jaka była do tej pory, ale zawsze, jak spędzimy je w rodzinnej, miłej, serdecznej atmosferze, to będzie miło. Wszystkiego dobrego, wesołych świąt" - zwrócił się do zebranych.
Wraz z nim i na wielkanocnym spotkaniu na Rynku byli również metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, kard. Stanisław Dziwisz oraz wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki.
"Istotnie trwamy przy tej samej tradycji, przy tych samych święceniach pokarmów" - podkreślił również abp Marek Jędraszewski. "A wszystko dlatego, że trwamy przy tej samej wierze, którą tak głęboko wyraził w swoim rozważaniu o śmierci kardynał krakowski Karol Wojtyła w połowie lat 70. Mówiąc o tajemnicy paschalnej zwracał uwagę na to, że dokonał się wtedy zasadniczy przełom w naszym myśleniu o sobie, o świecie. Bo zwykle tak jest, że przemijamy. I to nasze przemijanie zdąża nieuchronnie od życia ku śmierci. Ale na skutek zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią właśnie, grzechem, szatanem, złem, ten porządek mijania został odwrócony" - mówił metropolita krakowski. Podkreślił, że "idąc za Chrystusem, zdążamy od śmierci do życia".
"I to jest najbardziej zasadnicza treść świąt, które przeżywamy. Najbardziej też głęboka nadzieja, którą żyjemy osobiście dzięki wierze chrześcijańskiej, którą głosimy światu i którą się dzielimy. A przejawem tej naszej głębokiej wiary, nadziei jest święcenie wielkanocnych pokarmów, tak jak to było przed wiekami, tak jest teraz i mamy nadzieję, że przy wszystkich zawirowaniach współczesnej kultury tak będzie trwało zawsze" - dodał.
Zebranym na Rynku metropolita życzył "pokoju i radości, które przynosi nam Zmartwychwstały Chrystus, poczucia braterstwa i solidarności między nami, w naszych rodzinach, polskim narodzie". "Ale także solidarności i wsparcia, gdy chodzi o innych, którzy są doświadczani nieszczęściem, zwłaszcza nieszczęściem wojny" - zaznaczył.
Po złożeniu życzeń metropolita poświęcił pokarmy i pobłogosławił zebranych.(PAP)