Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 19 listopada 2024 06:37
Reklama KD Market

D. Tusk: nie powinniśmy mieć religii w szkołach

D. Tusk: nie powinniśmy mieć religii w szkołach
Donald Tusk:: jestem z tego pokolenia, które chodziło do salek katechetycznych przy kościołach na lekcje religii fot. Radek Pietruszka/WPA-EFE/Shutterstock

Religia w szkołach stała się jednym z najskuteczniejszych narzędzi laicyzacji młodego pokolenia Polaków - powiedział w piątek szef PO Donald Tusk. Ocenił, że "to są setki, tysiące wynagrodzeń, bo przecież nie chodzi o ewangelizację". "Nie powinniśmy mieć religii w szkołach" - dodał.

Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Rokietnicy (woj. wielkopolskie) został m.in. innymi zapytany o "zastąpienie lekcji religii lekcjami prowadzonymi przez antropologów kulturowych i etnografów".

"Nie będę udawał, że mam wyrobione zdanie na temat akurat konkretnie antropologii kulturowej, jako czegoś, co mogłoby zastąpić jako przedmiot religię w szkołach. Ale mam zdanie na temat religii w szkołach. Jak wiadomo, religia w szkołach z różnych powodów stała się jednym z najskuteczniejszych narzędzi laicyzacji młodego pokolenia Polaków" - odpowiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Tusk zaznaczył, że jest katolikiem. "Jestem z tego pokolenia, które chodziło do salek katechetycznych przy kościołach na lekcje religii. Szczęśliwie nigdy w życiu nie spotkałem księdza, który chciałby zrobić krzywdę. Miałem okazje spotykać fajnych księży i nikomu z nich wtedy do głowy nie przychodziły takie działania, które spowodują, że Kościół stanie się gigantycznym przedsiębiorstwem nastawionym na zysk i właściwie niezainteresowanym ewangelizacją" - mówił.

"Nie chcę ujawniać danych osobowych, ale chodzi o kogoś z mojej najbliższej rodziny i ten ktoś jest jedyny dzisiaj w jego szkole, który chodzi na lekcje religii. Szkoła jest nieduża, ale mimo wszystko wyobraźcie sobie, co się stało, mimo że rodzice są tez katolikami" - zaznaczył szef PO.

Zdaniem Tuska "tak naprawdę dziś problemem są pieniądze". "Uważam, że część hierarchii, czy Episkopatu, będzie broniła religii w szkołach i będą mieli poparcie PiS i rządzących, gdyż to jest sposób finansowania". "To są setki i tysiące wynagrodzeń, wiadomo, bo przecież nie chodzi o ewangelizację" - ocenił.

"Jakby dzisiaj chodziło biskupom o ewangelizację i dobry kontakt z młodymi, to abp Marek Jędraszewski nie mówiłby o LGBT 'tęczowa zaraza', bo za takie słowa idzie się do piekła" - powiedział Tusk.

Jak zapewnił z jego strony to "nie jest tylko gra słów". "Zarówno ze względu na interes państwowy, jak i ze względu na interes Kościoła rozumianego jako zbiór ludzi wierzących, nie powinniśmy mieć religii w szkołach" - zakończył przewodniczący PO swoją odpowiedź.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama