Piłkarze Chicago Fire zremisowali w swoim pierwszym meczu ligi MLS na Soldier Field z New York City FC 1:1. Bramkę na wagę jednego punktu zdobył w 75 min Fabian Herbers. Była to trzecia z rzędu remisowa inauguracja “Strażaków”, którzy swój pierwszy mecz sezonu wygrali... 14 lat temu.
W barwach Fire nie było już bramkarza Gabriela Sloniny i bramkostrzelnego 18-latka Jhona Durana. Pierwszy próbuje swojego szczęścia w Chelsea Londyn, drugi ma zamiar zdobywać bramki w Aston Villa. Zadebiutował natomiast Kai Kamara. 38-letni napastnik został pozyskany w zeszłym tygodniu w ramach wymiany z CF Montreal i Chicago będzie jego dziesiątym zespołem MLS, Z dorobkiem 139 goli zajmuje on trzecie miejsce w tabeli najlepszych strzelców ligi za Chrisem Wondolowskim z San Jose Earthquakes (171) i gwiazdą LA Galaxy, Landonem Donovanem (133).
Nie mógł natomiast zadebiutować Georgios Koutsias z Panathinaikosu Ateny, który wciąż czeka na wizę pracowniczą.
Prowadzenie dla Fire mógł uzyskać w 23 minucie Kacper Przybyłko. Przejął on podanie od obrońcy gości, wymanewrował następnie dwóch kolejnych i mając przed sobą już tylko bramkarza, strzelił z 14. metrów ponad poprzeczką. Była to jedyna aktywność Polaka w pierwszej połowie, nic więc dziwnego, że został zmieniony przez wspomnianego już Kamarę.
To, co nie udało się Przybyłce powiodło się Gabrielowi Pereirze. Brazylijczyk już w 22 min. groźnie strzelał, ale minimalnie obok słupka. Tym razem wykorzystał dwie straty piłki obrońców Fire i płaskim strzałem, po którym piłka odbiła się od słupka, dał gościom w 39 min prowadzenie.
W drugiej odsłonie oba zespoły miały szansę na zdobycie bramek, ale wykorzystał ją tylko Fabian Herbers. W 75 min po rzucie wolnym Xherdana Shaqiriego piłkę przejął Kamara. Odegrał ją do Herbersa, a ten nie zastanawiając się mocnym strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od kolana obrońcy, myląc bramkarza, ustalił wynik meczu.
Nie powiodło się także innym zespołom MLS z Polakami w składzie. DC United z debiutującym Mateuszem Klichem przegrali z Columbus Crew 0:2, Charlotte SC z Karolem Świderskim i Kamilem Jóźwiakiem z St. Louis City SC 1:3, a Portland Timbers Jarosława Niezgody z Los Angeles FC 2:3.
(DC)