Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 02:37
Reklama KD Market

Paryż - Bach: MKOl nie stoi po złej stronie historii

Paryż - Bach: MKOl nie stoi po złej stronie historii
Thomas Bach: historia pokaże, kto robi więcej dla pokoju fot. Laurent Gilleron/EPA-EFE/Shutterstock

Szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) Thomas Bach powiedział, że otwarcie furtki rosyjskim i białoruskim sportowcom do udziału w przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu nie oznacza, że kierowana przez niego organizacja stoi "po złej stronie historii".

"Historia pokaże, kto robi więcej dla pokoju. Ci, którzy starają się utrzymywać otwarte linie, komunikować się, czy ci, którzy chcą izolować lub dzielić. Staramy się znaleźć rozwiązanie, które odda sprawiedliwość misji sportu, którą jest jednoczenie, a nie przyczynianie się do większej konfrontacji, jeszcze większej eskalacji" - powiedział Bach, który gości we francuskim Courchevel, gdzie odbywają się mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim.

MKOl spotkał się z krytyką po wyznaczeniu w zeszłym miesiącu ścieżki dla sportowców z obu krajów, aby mogli zdobyć miejsca na igrzyskach olimpijskich poprzez kwalifikacje azjatyckie i rywalizować jako neutralni, bez flag i hymnów.

Sportowcy z Rosji i sąsiedniej Białorusi zostali wykluczeni z wielu międzynarodowych zawodów po inwazji Moskwy na Ukrainę rok temu. W liście do Bacha z zeszłego tygodnia ukraińscy sportowcy oświadczyli, że MKOl jest "po złej stronie historii" po tym, jak Bach wezwał Ukrainę do zaprzestania gróźb bojkotu imprezy w Paryżu.

W piątek podczas spotkania online ministrów sportu 35 krajów większość opowiedziała się za bezwzględnym wykluczeniem sportowców z Rosji i Białorusi z przyszłorocznych igrzysk w Paryżu.

Z kolei rosyjski minister sportu Oleg Matycyn ocenił, że ten apel jest nie do zaakceptowania. "To ingerencja ministrów w działania niezależnych, międzynarodowych organizacji sportowych" - zaznaczył.

Bach podkreślił, że MKOl solidaryzuje się z ukraińskimi sportowcami.

"Z każdym ukraińskim sportowcem się solidaryzujemy, możemy z ludzkiego punktu widzenia zrozumieć ich reakcje, dzielimy ich cierpienie. Wszystkie ich uwagi są brane pod uwagę bardzo, bardzo poważnie” – zapewnił przewodniczący MKOl.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama