Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 18:25
Reklama KD Market

Światowi przywódcy składają kondolencje z powodu tragedii w Seulu

Światowi przywódcy, w tym prezydent Joe Biden, premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak i przewodniczący ChRL Xi Jinping złożyli w niedzielę kondolencje z powodu tragedii w Seulu, gdzie w wyniku wybuchu paniki zginęły co najmniej 153 osoby.

Poprzednio informowano o 151 zabitych i 82 rannych. Agencja Yonhap zwróciła uwagę, że bilans ofiar śmiertelnych może jeszcze wzrosnąć, ponieważ 19 osób odniosło poważne obrażenia. Według najnowszych informacji straży pożarnej wśród zabitych jest 22 obcokrajowców.

"Rozpaczamy wraz z mieszkańcami Republiki Korei i przekazujemy najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia tym, którzy zostali ranni. (...) Stany Zjednoczone są z Republiką Korei w tym tragicznym czasie" – napisał Biden w oświadczeniu, przytoczonym przez agencję Yonhap.

Brytyjski premier Sunak oświadczył na Twitterze, że "w tym przygnębiającym momencie wszystkie nasze myśli są z tymi, którzy obecnie udzielają pomocy oraz ze wszystkimi Południowymi Koreańczykami".

"Przekazuję moje kondolencje mieszkańcom Seulu i Koreańczykom z powodu katastrofy w Itaewon. Francja jest przy was" – napisał z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Tragiczne wydarzenia w Seulu głęboko nami wstrząsnęły. Nasze myśli są z licznymi ofiarami i ich rodzinami. To smutny dzień dla Korei Południowej. Niemcy są przy niej" – oświadczył kanclerz RFN Olaf Scholz.

Kondolencje na ręce prezydenta Korei Płd. Jun Suk Jeola złożył w imieniu chińskiego rządu i narodu przywódca Chin Xi Jinping. Podkreślił, że wśród ofiar było kilku Chińczyków.

Wyrazy współczucia przekazali także premier Kanady Justin Trudeau i szef rządu Australii Anthony Albanese. Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell wyraził głęboki smutek z powodu "strasznych wydarzeń w Seulu". "To, co miało być świętowaniem, stało się tragedią z tak wielką liczbą młodych ofiar" – dodał.

Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę w stromej, wąskiej uliczce w imprezowej dzielnicy Itaewon, gdzie tysiące ludzi bawiły się z okazji Halloween. Wybuchła panika, ludzie zaczęli się nawzajem tratować, a wielu się udusiło.

Był to najtragiczniejszy w skutkach przypadek wybuchu paniki w tłumie w historii Korei Południowej. Prezydent Jun ogłosił żałobę narodową, która według władz będzie trwała od niedzieli do przyszłej soboty.

Andrzej Borowiak (PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama