Trumna z ciałem brytyjskiej królowej Elżbiety II na koniec nabożeństwa pogrzebowego w kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze została opuszczona do królewskiej krypty w podziemiach świątyni.
Opuszczeniu trumny towarzyszył Psalm 103, zaczynający się od słów: "Błogosław, duszo moja, Pana, i całe moje wnętrze - święte imię Jego! Błogosław, duszo moja, Pana, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach!".
Symbole władzy monarszej Elżbiety II - imperialna korona, berło i jabłko królewskie - zostały pod koniec nabożeństwa pogrzebowego zdjęte z trumny z jej ciałem i przekazane dziekanowi kaplicy św. Jerzego w Windsorze, który położył je na ołtarzu.
Ma to symbolizować, że Elżbieta II zostanie złożona do grobu nie jako monarchini, ale jako zwykła chrześcijanka. Insygnia te zostaną przekazane nowemu królowi, Karolowi III w dniu jego koronacji.
Wieczorem, już tylko w obecności najbliższej rodziny, trumna z ciałem Elżbiety II zostanie złożona w grobie w kaplicy pamięci Jerzego VI, gdzie pochowani są jej rodzice oraz młodsza siostra. W tym samym czasie przeniesiona tam zostanie również trumna z ciałem jej zmarłego w zeszłym roku męża, księcia Filipa, która od czasu pogrzebu pozostawała w królewskiej krypcie.
Podczas podróży trumny z ciałem zmarłej królowej Elżbiety II do Opactwa Westminsterskiego w trakcie poniedziałkowych uroczystości, śledzący transmisję zauważyli na trumnie pająka.
„Najszczęśliwszy pająk na świecie” – napisała jedna z oglądających transmisję osób, która udostępniła nagranie z pająkiem w sieci.
Wiele ludzi nie miało możliwości zobaczenia w poniedziałek trumny monarchini z bliska. Wiele z nich oglądało transmisję z uroczystości, m.in. na ekranach ustawionych w miejscach publicznych, jak na przykład w Hyde Parku niedaleko Pałacu Buckingham. (PAP)