W przededniu pogrzebu Elżbiety II król Wielkiej Brytanii Karol III wyraził wdzięczność wszystkim ludziom, którzy okazali wsparcie i pocieszenie po śmierci jego matki i zapewnił, że jest głęboko poruszony okazanymi wyrazami współczucia.
"W ciągu ostatnich dziesięciu dni, moja żona i ja byliśmy tak głęboko poruszeni wieloma kondolencjami i wsparciem, które otrzymaliśmy z tego kraju i z całego świata. W Londynie, Edynburgu, Hillsborough (zamek pod Belfastem - PAP) i Cardiff byliśmy w niezmierzony sposób poruszeni tymi wszystkimi, którzy zadali sobie trud, aby przyjść i złożyć wyrazy szacunku dla trwającej przez całe życie służby mojej drogiej matki, zmarłej królowej" - napisał Karol III w opublikowanym w niedzielę wieczorem oświadczeniu.
"W czasie, gdy wszyscy przygotowujemy się do ostatniego pożegnania, chciałem po prostu skorzystać z tej okazji, aby powiedzieć dziękuję wszystkim tym niezliczonym osobom, które były takim wsparciem i pociechą dla mojej rodziny i mnie w tym czasie żałoby" - dodał.
Nabożeństwo pogrzebowe Elżbiety II zacznie się w poniedziałek o 12.00 polskiego czasu w Opactwie Westminsterskim, po czym trumna z jej ciałem zostanie przewieziona do kaplicy św. Jerzego na zamku w Windsorze i tam złożona do grobu.
Elżbieta II zmarła 8 września na zamku Balmoral w Szkocji w wieku 96 lat. Na brytyjskim tronie zasiadała przez 70 lat. (PAP)