Nowy król Wielkiej Brytanii Karol III, zwracając się po raz pierwszy w tej roli do członków obu izb brytyjskiego parlamentu, zapewnił w poniedziałek, że podążając śladem swej matki, Elżbiety II, będzie zachowywał i wspierał konstytucyjny porządek.
"Nie mogę nie czuć ciężaru historii, która nas otacza i która przypomina nam o żywych tradycjach parlamentarnych, którym członkowie obu izb poświęcają się z tak osobistym zaangażowaniem dla dobra nas wszystkich" - mówił król Karol III w Westminster Hall, najstarszej sali Pałacu Westminsterskiego, będącego siedzibą brytyjskiego parlamentu.
"Parlament jest żywym i oddychającym instrumentem naszej demokracji" - podkreślił król.
Przypomniał, że królowa Elżbieta II w młodości "przyrzekła służyć krajowi i narodowi oraz utrzymywać cenne zasady konstytucyjnego rządu, które leżą u podstaw naszego narodu, a przyrzeczenia tego dotrzymała z niezrównanym oddaniem". "Dała przykład bezinteresownej obowiązkowości, który z Bożą pomocą i waszych rad, jestem zdecydowany wiernie naśladować" - zapewnił Karol III.
Zapewnienie o zachowywaniu porządku konstytucyjnego jest związane z tym, że od brytyjskich monarchów oczekuje się neutralności i nieingerowania w sprawy polityczne. Karol, jeszcze jako następca tronu, niejednokrotnie wypowiadał się na różne sprawy w sposób, który bywał postrzegany jako zabieranie wyraźnego stanowiska - czego teraz, jako monarcha, nie powinien robić.
Karol podziękował też posłom i parom za przekazane przez nich kondolencje, które "tak wzruszająco zawierają" to, co królowa "znaczyła dla nas wszystkich". Wcześniej spikerzy obu izb parlamentu przekazali kondolencje królowi z powodu śmierci jego matki oraz zapewnili go o lojalności posłów i parów.
Spiker Izby Lordów, lord McFall, powiedział składając hołd królowej, że "zawładnęła ona wyobraźnią narodów na całym świecie". "Pamiętamy jej zaangażowanie, życzliwość, humor, odwagę i hart ducha, a także głęboką wiarę, która była kotwicą w jej życiu" - mówił. "Jesteśmy dumni i pokorni, że możemy powitać Cię jako Króla" - dodał.
Lindsay Hoyle, spiker Izby Gmin, wskazał, że "tak jak głęboki jest nasz smutek, wiemy, że Twój jest głębszy". Zwracając się do króla w imieniu posłów powiedział: "Wiemy, że cenne tradycje, wolności i obowiązki wynikające z naszej wyjątkowej historii i naszego systemu rządów parlamentarnych darzysz największym szacunkiem. Wiemy, że te obowiązki, które spadają na Ciebie, poniesiesz z hartem ducha, godnością, zademonstrowaną przez zmarłą Jej Wysokość".
Z Pałacu Westminsterskiego Karol III wraz z królową-małżonką Camillą udał się do Edynburga, gdzie weźmie udział w odprowadzeniu trumny z ciałem Elżbiety II z Pałacu Holyroodhouse do edynburskiej katedry, a później spotka się z szefową szkockiego rządu Nicolą Sturgeon i przyjmie kondolencje od szkockiego parlamentu.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ ap/