Mężczyzna aresztowany w środę pod zarzutem stalkingu burmistrz Lori Lightfoot został wypuszczony na wolność, choć był uzbrojony. Po ponownym aresztowaniu postawiono mu zarzuty strzelania z broni palnej w odległości około mili od domu burmistrz Lori Lightfoot, znajdującego się w dzielnicy Logan Square na północnym zachodzie Chicago.Z policyjnego raportu wynika, że 37-letni Joseph Igartua w niedzielę 13 lutego próbował dostarczyć list do domu burmistrz Lori Lightfoot w dzielnicy Logan Square na północnym-zachodzie Chicago.Został wtedy zatrzymany przez ochronę burmistrz. Znaleziono przy nim broń, ale policjanci myśleli, że miał przy sobie ważne pozwolenie na jej noszenie. Został więc zwolniony.Z uwagi na obawy o stan psychiczny, prowadzono obserwację samochodu Igartui, który zauważono później w okolicy domu burmistrz Lightfoot.Około godz. 5.30 am w środę 16 lutego policjanci wypatrzyli samochód mężczyzny wjeżdżający w boczną uliczkę w rejonie 2500 North Tripp Avenue – wynika z raportu policyjnego.Funkcjonariusze mieli usłyszeć wtedy pięć strzałów, które również zostały zarejestrowane przez system wykrywający ShotSpotter. W okolicy nie było wtedy żadnych innych pojazdów ani ludzi.Igartua, który miał w samochodzie psa, został aresztowany na pobliskiej stacji benzynowej. Znaleziono przy nim pistolet typu Glock 19. W bocznej uliczce zabezpieczono trzy łuski i dwie kolejne w samochodzie Igartui.Po sprawdzeniu przeszłości kryminalnej Igartui ustalono, że jego pozwolenie na noszenie broni przy sobie zostało zawieszone, a karta identyfikacyjna posiadacza broni palnej (FOID) została unieważniona.37-letni Igartua usłyszał w środę trzy zarzuty stalkingu burmistrz Lori Lightfoot i kolejne lekkomyślnego użycia broni palnej – podało biuro prokuratora stanowego powiatu Cook.Od 2005 roku Igartua był trzykrotnie aresztowany za drobne wykroczenia. W 2011 r. przyznał się do posiadanie marihuany i został na rok objęty nadzorem sądowym. W czwartek sędzia nie zgodził się na kaucję dla oskarżonego.(tos)
Reklama