Inżynierowie koncernu BP podejmą we wtorek kolejną próbą zatamowania wycieku ropy naftowej z uszkodzonego szybu na dnie Zatoki Meksykańskiej. Już ponad miesiąc z zatopionej platformy wiertniczej Deepwater Horizon każdego dnia wyciekaja tysiące baryłek surowca.
Dyrektor zarządzający koncernu BP Bob Dudley oświadczył dziś, że firma chce za wszelką cenę zminimalizować ilość ropy wypływającej z szybu. Według najnowszego planu, podwodne roboty odetną fragment rury, która wystaje z szybu a w miejsce nacięcia nałożą zawór, który zatamuje wyciek. Akcja rozpocznie się we wtorek. BP zastrzega, że wyciągnęło wnioski z wcześniejszych prób powstrzymywania wycieku i wierzy, że tym razem operacja zakończy się sukcesem.
W sobotę okazało się, że zawiodła metoda nazywana „top kill”, polegająca na próbie zatkania szybu gęstą cieczą i cementem. Bezskuteczne były także stalowo-betonowe kopuły, jakie nałożono kilka tygodni temu na miejsce wycieku.
W miniony weekend przedstawiciele koncernu BP zapewniali, że nie dadzą za wygraną i dołożą wszelkich starań, aby powstrzymać wyciek w Zatoce Meksykańskiej. Jednocześnie firma przyznała, że akcja może potrwać aż do sierpnia.
MNP (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.