Jeszcze w tym tygodniu pięć największych kompanii naftowych – BP, Chevron, ConocoPhillips, Exxon Mobil i Shell – ogłoszą zyski ya drugi kwartał roku. Oczekuje się, że kompanie, które znajdują się w pierwszej dziesiątce Fortune 500 ujawnią multimiliardowy wzrost dochodów w porównaniu z ub. rokiem, kiedy to zarabiały $261,000 na minutę, a w pierwszym kwartale 2012 roku ich dochody wzniosły $368 milionów dziennie.
Mimo ograniczenia produkcji, wielka piątka zarabiała w ub. roku $375 mln dziennie. Ogólnie za cały ub. rok zgłoszono zyski w wysokości $137 miliardów. Ich dochody w przeliczeniu na 60 sekund przekroczyły roczne dochody 94% amerykańskich rodzin.
Pięć kompanii naftowych każdego dnia odlicza $6.6 miliona w ulgach podatkowych. .
W 2011 roku trzy największe krajowe kompanie naftowe wydawały $100 milionów dziennie na wykup własnych akcji, by wzbogacić członków rady dyrektorów, starszych menedżerów i akcjonariuszy.
Cały przemysł naftowo-gazowy średnio wydawał $400,000 dziennie na przekonywanie (z pomocą lobbystów) senatorów i kongresmanów do osłabiania standardów czystości środowiska i utrzymania ulg dla nafciarzy. Roczny koszt tych zabiegów zamknął się kwotą $150 milionów.
Każdy z CEO wielkiej piątki zarabiał średnio $60,110 dziennie. Gaże szefów tych kompanii wzrosły w 2011 roku o 55%. Wynagrodzenie CEO Exxonu, Rexa Tillersona, wynosi blisko $100,000 dziennie.
Mimo olbrzymich zarobków, duże kompanie gazowo-naftowe każdego roku korzystają z ulg podatkowych w wysokości $4 miliardów. W zamian w tym roku już wpłaciły blisko $31 miliona na kampanie wyborcze, w 88% dla republikańskich kandydatów. Dodatkowo Exxon, Shell, Chevron, Koch Industries i BP wydały $37 mln na lobbystów.
Wysiłki te przynoszą konkretne korzyści. Do połowy czerwca Kongres głosował 247 razy przeciw ustawom o ochronie środowiska.
Ponadto przemysł gazowo-naftowy wydaje setki milionów na fałszywe reklamy związane z energetyką i sprzyjającymi mu politykami. Fałszywki te prostuje Politifact i Washington Post Fact Checker.
(NoC – eg)
