Do 57 punktów powiększyli w NHL swój dorobek hokeiści Detroit Red Wings. W drugi dzień Świąt pokonali w St. Louis tamtejszych „Bluesmanów” 5:0 i umocnili się na czele ligowego rankingu. Wygrali także Ottawa Senators, w Buffalo z Sabres 5:3. Oba zwycięskie zespoły jako jedyne w lidze mają ponad pół setki punktów, przy czym „Senatorowie” legitymują się 52 pkt.
W St. Louis powody do radości miał przede wszystkim Chris Osgood. Bramkarz z Detroit obronił 25 strzałów i po raz 45. w karierze zakończył mecz ligowy bez straty gola.
Występ Red Wings ściągnął na trybuny Scottrade Center rekordową liczbę widzów – 19.250, którzy oglądali jedynie bramki zdobywane przez drużynę gości. W jej szeregach wyróżnił się Fin Valtteri Filppula, który strzelił dwa gole, w odstępie 127 sekund w drugiej tercji.
Danny Heatley zdobył bramkę i asystował przy dwóch kolejnych, a drużyna z Ottawy wygrała w Buffalo 5:3. W bramce gości dobrze spisywał się Szwajcar Martin Gerber, który obronił 29 strzałów.
Mniej pewnie bronił Josh Harding, bramkarz Minnesota Wild. Na 33 strzały przepuścił aż osiem i Dallas Stars wygrali mecz 8:3. Hardinga pokonali m.in. Brendan Morrow – dwukrotnie i Mike Modano – raz. Modano wyśrubował do 518 rekord bramek strzelonych w NHL przez hokeistę urodzonego w USA.
Odnalazła dobrą formę strzelecką gwiazda czeskiego i światowego hokeja – Jaromir Jagr z New York Rangers. W meczu z Carolina Hurricanes (4:2) Jagr zdobył dwa gole. W obecnym sezonie Jagr uzyskał dziewięć bramek, a w swojej 17-letniej karierze w NHL – 630.
