Miliony klientów sieci telekomunikacyjnych w czwartek rano dotknęła awaria sieci bezprzewodowej. Z telefonów komórkowych nie mogli korzystać użytkownicy sieci AT&T, Verizon, T-Mobile i Cricket Wireless. Chicago było wśród kilku amerykańskich miast dotkniętych awarią.
Wielu klientów sieci telekomunikacyjnych w rejonie Chicago obudziło się w czwartek rano, nie mogąc sprawdzić emaila, wysłać wiadomości ani zadzwonić pod numer alarmowy 911.
Największe problemy odnotowała sieć AT&T, która w całym kraju ma najwięcej, bo ponad 240 mln użytkowników. W szczytowym momencie telefonia odnotowała 73 tys. zgłoszeń awarii. Cricket Wireless zanotował ponad 9 tys. awarii, Verizon – ponad 2 tys., a T-Mobile – ponad 1400. Boost Mobile zarejestrował 700 awarii.
Niektórzy użytkownicy iPhonów na pasku ekranu swoich telefonów zobaczyli wiadomość SOS, która oznaczała, że urządzenie nie może podłączyć się do sieci bezprzewodowej.
Niektóre północne przedmieścia Chicago odnotowały problemy z łączeniem się z numerem alarmowym 911. Według chicagowskiej policji, awarie nie miały wpływu na usługi 911 w obrębie miasta.
Do czwartku nie podano przyczyny awarii. Zdaniem niektórych ekspertów, najbardziej prawdopodobną przyczyną jest błędna konfiguracja chmury z bazą danych lub błąd ludzki.
(jm)