Chicago (Inf. wł., CST) - Władze miasta Chicago wszczęły postępowanie dyscyplinarne przeciwko inspektorowi budowlanemu, w związku ze śmiercią dziewczynki w rezultacie upadku z werandy, ponieważ na dzień przed wypadkiem dokonał oględzin domu, ale nie sprawdził stanu werandy.
Inspektorowi budowlanemu, Charlesowi Walkerowi grozi zwolnienie z pracy. Narazie został zawieszony w obowiązkach służbowych.
Stan Kaderbek, miejski dyrektor ds. budownictwa zarzuca Walkerowi, że sfałszował raport, gdy usłyszał z doniesień medialnych o śmiertelnym upadku z werandy i dopisał do raportu, że sprawdził tę część domu.
Do incydentu doszło w ostatnią sobotę w dzielnicy Englewood na południu miasta, pod adresem 5509 S. Bishop Street.
9-letnia Tiara Woods - przebywająca z wizytą u przyjaciół - spadła z werandy na trzecim piętrze, gdy oderwała się poręcz, o którą się oparła.
Kilka godzin później dziewczynka zmarła w szpitalu w rezultacie ciężkich obrażeń.
Władze miasta kontynuują śledztwo, w sprawie drugiego wypadku, do którego doszło w ostatnią niedzielę w zamożnej dzielnicy Lincoln Park.
Kobieta i mężczyzna doznali ciężkich obrażeń w wyniku upadku z czwartego piętra, gdy oderwała się po ręcz o którą się oparli.
Incydent miał miejsce w okolicy 400 W. Webster Street.
(ao)
Sfalszowany raport
- 06/10/2005 03:01 PM
Reklama