Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 21:50
Reklama KD Market

Od piątku - piłkarskie mistrzostwa świata do lat 20

Broniąca tytułu Brazylia zagra z Nigerią, Koreą Płd. i Szwajcarią w grupie F finałów piłkarskich mistrzostw świata, które 10 czerwca rozpoczną się w Holandii. W turnieju zabraknie reprezentacji Polski.


W mistrzostwach udział wezmą 24 zespoły, podzielone na sześć grup. Do drugiej rundy awansuje 16 drużyn. Od tej fazy rywalizacja będzie się toczyć systemem pucharowym. Mecze odbywać się będą w sześciu miastach - Enschede, Tilburgu, Doetinchem, Emmen, Kerkrade i Utrechcie, gdzie 2 lipca rozegrany zostanie finał.


W finale mistrzostw przed dwoma laty, które odbyły się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Brazylia wygrała 1:0 z Hiszpanią. Najlepszymi strzelcami turnieju byli Argentyńczyk Fernando Cavenaghi, Brazylijczyk Dudu, Amerykanin Ed Johnson i Japończyk Daisuke Sakata Daisuke, którzy zdobyli po cztery bramki.


Mistrzostwa dwudziestolatków są dla klubowych menedżerów doskonałym przeglądem młodych talentów. Cztery lata temu w finale rozegranym w Buenos Aires Argentyna pokonała Ghanę 3:0. Niedługo po tym spotkaniu król strzelców (11 goli) Argentyńczyk Javier Saviola podpisał kontrakt z Barceloną. Jego partner z ataku Maximiliano Rodriguez, który grał już w pierwszej reprezentacji swojego kraju, na co dzień broni barw Espanyolu Barcelona i znalazł się w narodowej kadrze na Puchar Konfederacji.


We wcześniejszych edycjach Mś U-20 grali m.in. Argentyńczyk Diego Armando Maradona (1979), Holender Marco Van Basten (1983), Brazylijczycy Bebeto, Dunga (obaj 1983) oraz Ronaldinho (1999), Anglik Michael Owen (1997), Francuzi Nicolas Anelka, Thierry Henry i David Trezeguet (1997), Portugalczycy Luis Figo i Joao Pinto (1991).


W 1979 roku Polska zajęła czwarte miejsce, a w gronie wyróżnionych znaleźli się Jacek Kazimierski i Andrzej Buncol. Andrzej Pałasz z pięcioma bramkami był trzeci w klasyfikacji najskuteczniejszych. Jeszcze lepiej Polacy spisali się cztery lata później w Meksyku, gdzie uplasowali się na trzeciej pozycji. W rywalizacji strzelców Joachim Klemenz z Górnika Zabrze (5 goli) przegrał tylko z Brazylijczykiem Geovannim Silvią (6 trafień).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama