Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 07:28
Reklama KD Market

Liga niemiecka - kolejny gol Lewandowskiego, Bayern pokonał Freiburg

Robert Lewandowski zdobył 13. w tym sezonie bramkę w niemieckiej ekstraklasie, a jego Bayern Monachium wygrał u siebie z niepokonanym wcześniej SC Freiburg 2:1 w 11. kolejce. Bawarczycy prowadzą w tabeli, a polski piłkarz jest liderem klasyfikacji strzelców.

Pierwszego gola w Monachium zdobył po pół godzinie gry Leon Goretzka, natomiast Lewandowski trafił do pustej bramki po dograniu od Leroya Sane w 75. minucie. Goście honorowe trafienie uzyskali w doliczonym przez sędziego czasie gry, a Manuela Neuera pokonał Janik Haberer.

"Nie jesteśmy w stanie zrobić więcej, niż dziś zrobiliśmy" - powiedział zadowolony z postawy swoich podopiecznych Christian Streich, szkoleniowiec Freiburga.

Lewandowski zdobył sześć goli w ostatnich trzech meczach. Przed tygodniem wpisał się dwukrotnie na listę strzelców w spotkaniu z Unionem Berlin, a we wtorek popisał się hat-trickiem w starciu z Benficą Lizbona w Lidze Mistrzów. Oba te mecze zakończyły się zwycięstwami ekipy z Monachium 5:2.

Od początku kariery, w barwach Borussii Dortmund i Bayernu, Polak strzelił 290 goli w 361 meczach w Bundeslidze. W klasyfikacji wszech czasów tych rozgrywek lepszy od niego jest tylko Gerd Mueller - 365 w 427 występach.

Z kolei w tym roku kalendarzowym Lewandowski ma już 60 bramek. Dziewięć z nich uzyskał w meczach reprezentacji Polski, pozostałe w barwach swojego klubu.

W tabeli Bundesligi Bayern prowadzi z dorobkiem 28 punktów. Powiększył przewagę nad trzecim Freiburgiem - 22 oraz nad wiceliderem Borussią Dortmund - 24. Zespół z Zagłębia Ruhry w późniejszym sobotnim meczu przegrał na wyjeździe z RB Lipsk 1:2. Gospodarze mają 18 "oczek" i awansowali na piątą pozycję.

W innym sobotnim spotkaniu FC Augsburg, w składzie z bramkarzem Rafałem Gikiewiczem i obrońcą Robertem Gumnym, przegrał na wyjeździe z VfL Wolfsburg 0:1. Zwycięską bramkę zdobył w 14. minucie Lukas Nmecha.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama