Dariusz Cisowski
Prowadzący w tabeli Lech Poznań zremisował w Mielcu ze Stalą 0:0 w jednym z dwóch piątkowych meczów 13. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. "Kolejorz" stracił dwa punkty, ale niezależnie od innych wyników utrzyma pozycję lidera.
Zespół trenera Macieja Skorży miał wyraźną przewagę, ale nie potrafił znaleźć skutecznego sposobu na defensywę gospodarzy i bramkarza Rafała Strączka, który w ostatniej akcji meczu efektownie obronił strzał z pola karnego Serba Antonio Milica. Wcześniej Jakub Kamiński trafił w poprzeczkę, a świetnej okazji nie wykorzystał współlider klasyfikacji strzelców Szwed Mikael Ishak.
O przewadze gości świadczy różnica w liczbie strzałów (26-4) oraz rzutów rożnych (11-1).
Drużyna z Poznania z 28 punktami prowadzi w tabeli. Ma cztery więcej niż Raków Częstochowa, który w niedzielę zagra w Łęcznej z zajmującym ostatnią lokatę Górnikiem, a o pięć wyprzedza Lechię Gdańsk, która w sobotę w Poznaniu zmierzy się z trzecią od końca Wartą.
W drugim piątkowym spotkaniu Cracovia uległa Radomiakowi 1:2. To pierwsza porażka "Pasów" od 14 sierpnia; później były niepokonane w ośmiu meczach.
Prowadzenie gościom dał Karol Angielski, który zdobył gola w trzecim kolejnym występie. W drugiej połowie wyrównał rezerwowy Filip Piszczek, a już w siódmej minucie doliczonego przez sędziego czasu gry drugą bramkę dla beniaminka zdobył debiutujący w ekstraklasie Artur Bogusz.
Radomiak, który nie przegrał piątego meczu z rzędu, z dorobkiem 19 punktów awansował na szóstą lokatę w tabeli. Ekipa z Krakowa ma dwa mniej i jest ósma.
(PAP)
