W piątek i sobotę piłkarze drugiej ligi rozegrają 30. kolejkę spotkań. Najciekawiej zapowiada się mecz trzeciej w tabeli Arki Gdynia z prowadzącym GKS Bełchatów.
Pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek zespół z Bełchatowa ma na koncie 61 punktów. O jeden mniej ma Kolporter Korona Kielce, a trzecia Arka - 55 pkt.
W najbliższej serii spotkań dwie pierwsze drużyny mogą zapewnić sobie już awans do ekstraklasy. Stanie się tak w przypadku ich zwycięstw i straty punktów przez czwarty w tabeli Widzew łódź.
O wygrane ekipom z Bełchatowa i Kielc nie będzie jednak łatwo. GKS zagra w Gdyni z niepokonaną w tym sezonie przed własną publicznością Arką, a kielczan czeka wyjazd do walczącego o uniknięcie baraży o utrzymanie się w drugiej lidze Górnika Polkowice.
Trudny mecz czeka również Widzew, który w Gliwicach spotka się z Piastem, znajdującym się w podobnej sytuacji jak zespół z Polkowic.
O zwycięstwo nie będzie także łatwo kolejnym drużynom z czołówki tabeli, które walczą o czwarte miejsce, premiowane udziałem w barażach o awans do ekstraklasy - piąte w tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała zagra w Ostrowcu świętokrzyskim z KSZO, a szósta Jagiellonia Białystok zmierzy się w Sosnowcu z Zagłębiem.
Ważny dla układy dolnej części tabeli mecz odbędzie się w piątek w Mławie, gdzie zajmujący 17. miejsce miejscowy MKS podejmować będzie Ruch Chorzów, który plasuje się pięć pozycji wyżej.