Z czołowych piłkarskich lig europejskich rozgrywki toczą się jeszcze we Włoszech, Hiszpanii i Francji. W najbliższy weekend odbędą się tam ostatnie kolejki spotkań, ale rywalizacja toczy się jeszcze o uniknięcie spadku i prawo gry w europejskich pucharach. Tytuły mistrzowskie już przyznano.
We włoskiej Serie A główne trofeum po raz 28. wywalczył Juventus Turyn, który na zakończenie sezonu zagra na własnym stadionie z Cagliari.
O prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzów walczą jeszcze Udinese i Sampdoria Genua. Piłkarze z Udine mają obecnie jeden punkt więcej, a w niedzielę podejmować będzie - załamany po porażce w finale Ligi Mistrzów - drugi w tabeli Milan.
Sampdorię z kolei czeka wyjazd do nie mogącej być jeszcze pewnej utrzymania Bologny.
Oprócz klubu z Bolonii, widmo degradacji zagląda w oczy jeszcze pięciu innym zespołom. W bezpośrednim spotkaniu o utrzymanie zagrają Fiorentina i Brescia.
Największy ciężar gatunkowy spośród meczów ostatniej kolejki ekstraklasy hiszpańskiej będzie mieć spotkanie Villarreal z Levante. Dla gospodarzy stawkę będzie trzecie miejsce w lidze i gra w eliminacjach LM, a dla gości - utrzymanie.
O podobna stawkę toczyć się będzie mecz Mallorki z Betisem Sewilla, z tym, że utrzymania w Primera Division nie mogą być pewni gospodarze.
Mistrz - Barcelona - na zakończenie sezonu zagra w San Sebastian z Realem Sociedad.
We Francji przesądzony jest los ostatniego w tabeli Istres, ale ligę opuści także trzy z pięciu zespołów zajmujących kolejne miejsca w dole tabeli.
Spośród meczów 38. kolejki najciekawiej zapowiada się spotkanie w Bordeaux, gdzie miejscowi "żyrondyści" podejmować będą Olympique Marsylia. Gospodarze nie mogą być jeszcze pewni utrzymania, z kolei porażka może kosztować marsylczyków utratę miejsca gwarantującego udział w Pucharze UEFA.
Mistrz z Lyonu zagra na własnym stadionie z 13. w tabeli zespołem Nicei.