Milion dolarów dla zwycięzcy
Milion dolarów otrzyma triumfator tegorocznych rozgrywek Ligi światowej siatkarzy, a łączna pula nagród w tych rozgrywkach wyniesie 13,4 miliona dol.
W porównaniu z poprzednimi latami nastąpiły istotne zmiany w podziale pieniędzy. Najbardziej wzrosły premie dla najlepszych zespołów w finałach.
Zwycięska drużyna Lś otrzyma okrągły milion dolarów (wcześniej było to
550 tys.). Za drugie miejsce przewidziano już znacznie mniej i niższy wzrost - z 420 do 450 tys. dolarów, zaś miejsca trzecie i czwarte będą w belgradzkich finałach nawet gorzej płatne, niż przed rokiem: odpowiednio 280 zamiast 310 tys. i 150 zamiast 250 tys. dol.
Kilkukrotnie wzrosną nagrody dla wyróżnionych graczy finałów: MVP dostanie aż 40 tys. dol. (było 5,8 tys.), najlepszy atakujący - 17,2 tys. (było 3 tys.), a blokujący i serwujący - po 17 tys. (zamiast po 3 tys.).
Dwukrotnie wyższe będą również premie dla zawodników za wygrane mecze w eliminacjach (było 500, jest 1000 dolarów) i prawie czterokrotnie wyższe za przegrane (200 - 700 dolarów). Zatem podstawowy zawodnik danej ekipy, który znajdzie się w reprezentacyjnej "12" we wszystkich sześciu dwumeczach rundy eliminacyjnej, zarobi od 8,4 do 12 tys. dolarów.
Zmniejszeniu uległy natomiast premie dla drużyn za rozgrywki eliminacyjne, ale i tak wszyscy "wyjdą na swoje", bo minimalna wypłata pokrywa wpisowe do Lś. Pierwsze miejsce w grupie premiowane będzie nagrodą w wysokości 845 tys. dolarów (było 1 mln), drugie - 830 tys. (przed rokiem 900), trzecie - 825 tys. (dotychczas płacono 860), a czwarte - 820 tys. (było 840).
Polska zagra w grupie eliminacyjnej z Argentyną, Grecją oraz Serbią i Czarnogórą.