Dnia 14 grudnia br. kraje bałtyckie i Polska podpisały umowę opiewającą na 720 mln euro w ramach projektu „Baltic Synchronisation”. Jego celem jest integracja sieci elektrycznych krajów bałtyckich z Europą w celu wzmocnienia niezależności energetycznej regionu od krajów trzecich. Niniejsza kwota jest największą z dotychczas przyznanych w ramach instrumentu „Connecting Europe Facility –Energy” (Łącząc Europę – Energia, CEF-E).
Transformacja energetyczna krajów bałtyckich stała się priorytetem agendy politycznej od momentu, gdy budowa białoruskiej elektrowni atomowej w Ostrowcu nabrała tempa. Inwestycja ta jest krytykowana szczególnie przez Litwę, ponieważ obiekt znajduje się zaledwie 45 km od jej stolicy, Wilna. Ponadto w czasie budowy elektrowni doszło do wielu wypadków, jednak władze białoruskie zaprzeczały, iż miały one miejsce, a następnie zapewniały, że nie skutkowały one długotrwałymi przerwami w dostawach prądu. Co więcej, żadna z niezależnych czy międzynarodowych instytucji nie miała możliwości oceny bezpieczeństwa ww. inwestycji. Mając na uwadze istniejące ryzyko, w czerwcu 2017 roku Litwa określiła elektrownię „zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego” i zakazała kupna energii elektrycznej z Białorusi. W efekcie, kraje bałtyckie straciły kontrolę nie tylko nad niedawno oddaną do użytku elektrownią jądrową, ale również nad gazociągiem, który biegnie przez Białoruś z Rosji. Okoliczności te mogły przyczynić się do szybszej realizacji zobowiązania państw do synchronizacji z europejskimi sieciami energetycznymi oraz dalszej rezygnacji z postsowieckich powiązań.
W 2018 roku przedstawiciele Polski, Litwy, Łotwy i Estonii podpisali wraz z przewodniczącą Komisji Europejskiej „polityczną mapę drogową” (Political Roadmap) – dokument określający kroki w kierunku pełnej synchronizacji sieci energetycznej państw bałtyckich z europejską siecią kontynentalną. Do 2020 roku inicjatywa koncentrowała się na ustanowieniu ram prawnych współpracy oraz określeniu „obowiązków dotyczących kroków i działań na rzecz synchronizacji”. Ponadto, uzgodniono sposób koordynacji pomiędzy odpowiednimi organami regulacyjnymi w krajach biorących udział w tym przedsięwzięciu. Osiągnięto również porozumienie z operatorami systemów przesyłowych w poszczególnych krajach, przeprowadzono analizy technologii i dostępnych rozwiązań, a także przygotowano wniosek inwestycyjny, w tym analizę kosztów i korzyści w odniesieniu do tzw. „Harmony Link” – podmorskiego kabla wysokiego napięcia łączącego Polskę i Litwę. Blisko 500 mln euro z dotacji o całkowitej wysokości 720 mln euro zostanie przeznaczone na budowę połączenia, które umożliwi integrację morskich źródeł energii odnawialnej, przyczyniając się do realizacji Europejskiego Zielonego Ładu w regionie Morza Bałtyckiego.
Kraje bałtyckie od dawna postrzegają swoje powiązania z rosyjskimi systemami energetycznymi jako zagrożenie dla ich bezpieczeństwa narodowego. Kraje postsowieckie działają w oparciu o rosyjskie i białoruskie sieci elektryczne i są w dużym stopniu zależne od dostaw prądu z tych krajów. W związku z tym, Kreml posiadał znaczący wpływ polityczny, który musiał być brany pod uwagę w kształtowaniu polityki gospodarek wschodzących. Po podpisaniu „politycznej mapy drogowej”, ówczesna prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė powiedziała: „Narzędzie szantażu, które było używane [przez Moskwę] celem przekupywania naszych polityków i wtrącania się w naszą politykę, nie będzie już dłużej istniało”.
Wraz z szybkim postępem technologicznym oraz coraz powszechniejszym zastosowaniem operacji hybrydowych i cybernetycznych, bezpieczeństwo energetyczne zyskuje coraz więcej uwagi w debacie publicznej. Jest ono szczególnie istotne od czasu wydarzeń na Krymie w 2014 roku, kiedy to Rosja użyła wielu niekonwencjonalnych środków prowadzenia wojny. Dla przykładu – w 2015 roku „niezidentyfikowane osoby” zniszczyły linie energetyczne, które łączyły półwysep z siecią ukraińską. Zaledwie rok później Moskwa ogłosiła, że ostatnia linia elektryczna między Rosją a spornym regionem została ukończona. Krym został wówczas pozbawiony możliwości dostaw energii z Ukrainy, stając się jeszcze bardziej powiązanym z Rosją. Wydarzenia te sprawiły, że kraje dawnego bloku sowieckiego, a zwłaszcza te, które posiadają europejskie więzi i aspiracje, stały się o wiele bardziej świadome zagrożeń wynikających z ich dawnych powiązań z Moskwą. Poprzez unowocześnienie swojej infrastruktury energetycznej, kraje bałtyckie i Polska mogłyby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – odłączyć się od rosyjskich sieci, jednocześnie zapewniając sobie większe bezpieczeństwo energetyczne, oraz połączyć się z siecią europejską, przyczyniając się tym samym do integracji z resztą UE, a także w pełni dołączając do rynku wewnętrznego.
Zgodnie z „polityczną mapą drogową”, trzy kraje bałtyckie mają zostać odłączone od wszystkich rosyjskich sieci energetycznych do 2025 roku. Łotwa ukończyła budowę nowej linii wysokiego napięcia do Estonii 21 grudnia 2020 roku. Została ona określona jako „ostatni krok w kierunku dostosowania sieci energetycznych w krajach bałtyckich do sąsiadów z Unii Europejskiej, a nie Rosji”. Mimo że linia jest obecnie testowana, a jej pełne uruchomienie planowane jest na 2021, projekt ten jest oznaką ogromnego zaangażowania regionu w transformację sektora energetycznego – zarówno na poziomie technologicznym, jak i politycznym.
Powyższe okoliczności mogą być szansą również dla Polski, która zamierza wybudować pierwszy blok elektrowni jądrowej w 2033 roku. Kraj ten, obecnie zależny od węgla, może wkrótce stać się znaczącym graczem na rynku energii elektrycznej w Europie Środkowej i Wschodniej, umacniając tym samym swoją współpracę z krajami bałtyckimi. Jest to ogromna szansa dla regionu, ponieważ zaangażowane kraje mają wspólną historię i kulturę, a także znajdują się na podobnym etapie rozwoju. Co ważne, wszystkie narody są ostrożne w stosunku do zbyt dużych wpływów Zachodu. Zamiast traktować go jako argument w wewnętrznych debatach publicznych, lepiej wykorzystać go jako czynnik jednoczący region w ramach członkostwa w UE. Ostatnie wydarzenia mogą stanowić dobre warunki rozwoju dla nowej inicjatywy geopolitycznej dla regionu – „the Baltic Fund”, powołanej przez Warsaw Institute oraz partnerskie think tanki z każdego z krajów bałtyckich.
Jędrzej Duszyński
Absolwent Worth School, brytyjskiej szkoły prywatnej, gdzie na pełnym stypendium naukowym spędził dwa ostatnie lata liceum. Zdobywał doświadczenie zawodowe podczas stażu w Institute of Economic Affairs oraz w londyńskiej siedzibie firmy konsultingowej Oliver Wyman. Obecnie Asystent Projektów w think tanku Warsaw Institute.
Niniejszy artykuł powstał w ramach działalności społeczno-misyjnej polskiego think tanku Warsaw Institute. Jeśli cenicie Państwo przygotowane przez naszych ekspertów treści, apelujemy o wsparcie finansowe naszej działalności realizowanej na zasadzie non-profit. Do regularnych darczyńców przysyłamy bezpłatnie anglojęzyczny kwartalnik The Warsaw Institute Review.
Więcej informacji:
www.warsawinstitute.org/support/
Darowizny można dokonać bezpośrednio na konta bankowe:
USD: PL 82 1020 4900 0000 8502 3060 4017
EUR: PL 85 1020 4900 0000 8902 3063 7814
GBP: PL 18 1020 4900 0000 8302 3069 6641
PLN : PL 41 1020 1097 0000 7202 0268 6152
SWIFT: BPKOPLPW
Dziękujemy!
Warsaw Institute to polski think tank zajmujący się geopolityką. Główne obszary badawcze to stosunki międzynarodowe, bezpieczeństwo energetyczne oraz obronność. Warsaw Institute wspiera Inicjatywę Trójmorza oraz stosunki transatlantyckie.
Warsaw Institute is a Polish think tank focusing on geopolitics. The main research areas are international relations, energy security and defense. The Warsaw Institute supports the Three Seas Initiative and transatlantic relations.
Energy Transformation in the Baltic Rim
On 14 December, the Baltic states and Poland signed a EUR 720 mln agreement within the Baltic Synchronisation Project. The aim is to integrate the electricity grids of the Baltic states with Europe in order to strengthen the region’s energy independence from third countries. This marks the largest ever amount of funding allocated by the Connecting Europe Facility – Energy (CEF-E).
The Baltics’ energy transformation has been given a higher priority on the political agenda since the building of Belarusian Ostrovets Nuclear Power Plant (NPP) gained momentum. Lithuania has been particularly active in condemning the project, since the power plant is located a mere 45km (28mi) from its capital, Vilnius. Moreover, numerous accidents occurred during the construction and Belarusian authorities denied the factuality of any only to later assure that the mishaps did not cause any long-term deficiencies. Furthermore, no independent, international agency has been allowed to evaluate the NPP’s safety. In recognition of the danger, Lithuania named the power plant “a threat to national security” in June 2017 and forbid the purchase of electricity from Belarus. As a consequence, Baltic countries lost touch not only with the recently committed NPP, but also with a pipeline that goes through Belarus from mainland Russia. These circumstances might have contributed to bringing forward the states’ commitment to synchronise with European power grids and further disconnect from post-Soviet ties.
In 2018, the Heads of State or Government of Poland, Lithuania, Latvia, and Estonia together with the President of the European Commission signed the Political Roadmapi – a document outlining the steps towards full synchronisation of the Baltic states’ electricity grid with that of Continental European Network. Until 2020, the initiative focused on establishing a legal framework for cooperation and setting the “obligations with respect to the steps and measures for the synchronisation.” Moreover, coordination among appropriate regulatory authorities in the countries involved was settled. Agreements have been reached with transmission system operators in each country, analyses of the technologies and available solutions have been conducted, and preparation for the investment request have been made – including a cost-benefit analysis regarding the Harmony Link, a high-voltage submarine cable between Poland and Lithuania. Of the EUR 720 mln grant nearly EUR 500 mln will be dedicated to the construction of the Link, which will enable the integration of offshore renewable energy resources, helping the Baltic Rim to fulfil the European Green Deal.
The Baltic countries have long identified their connectedness to Russian power systems as a threat to their national security. The post-Soviet states have been operating on Russian and Belarusian electricity networks and have been largely dependent on the supplies of energy from those countries. The Kremlin has therefore held a significant political leverage which had to be accounted for in the policymaking of the emerging economies. After the Political Roadmap has been signed, Dalia Grybauskaite, Lithuania’s president at the time, commented: “That tool of blackmail, which was used [by Moscow] to buy our politicians and meddle in our politics, will no longer exist.”ii
With technology progressing rapidly and the use of hybrid- and cyber-operations ever more common, energy security has been receiving more attention in the public debate. It has been especially salient since the events in Crimea from 2014 when Russia used numerous means of unconventional warfare. In 2015, for example, “unidentified individuals” iii destroyed the power lines which connected the peninsula with the Ukrainian grid. Only a year later Moscow announced that the final line of electricity from Russia to the disputed region had been completed – at that point Crimea was disconnected from Ukrainian supplies of power, making it further tied to Russia. Those events have made post-Soviet countries, and especially those with European bonds and aspirations, more aware of the threats related to their past associations with Moscow. By renovating their energy infrastructure, the Baltic states and Poland could kill two birds with one stone – disconnect from Russian networks thus ensuring better energy security, and connect to the European one, simultaneously contributing to their integration with the rest of the EU as well as helping them to fully join the internal market.
According to the Political Roadmap, the Baltic Three is to disconnect from all Russian energy networks by 2025. On 21 December 2020, Latvia completed a new high-voltage power line to Estonia – “the latest step in aligning electricity grids in the Baltic states with European Union neighbours instead of Russia.”iv Although the line is currently being tested and its full commencement is planned for 2021, the project is a sign of the region’s vast dedication to transform its energy sector – on both technological and political level.
These circumstances could also be a chance for Poland, which aims to commit the first bloc of its own NPP in 2033. The now coal-dependent country could soon emerge as a significant actor on the electricity market in Central and Eastern Europe, thus further strengthening its cooperation with the Baltic states. It is a huge opportunity for the region, as the countries involved share common history, culture, and are at a similar stage of development. Notably, the nations are all cautious of a too large influence from the West. Instead of treating it as an argument in internal public debates, this could be better utilised as a factor uniting the region within its membership in the EU. The recent circumstances could pose a good environment for a fresh geopolitical initiative for the region, such as the Baltic Fund established by Warsaw Institute and partnering think-tanks from each of the Baltic states, to gain momentum.
Author: Jędrzej Duszyński
Alumnus of Worth School, a British Independent School, where he pursued Sixth Form education on a full academic scholarship. Alumnus and Volunteer at United World Colleges Poland. He gained professional experience during a research internship at Institute of Economic Affairs and a consulting work placement at Oliver Wyman, London. He currently works as a Project Assistant at the Warsaw Institute think tank.