Sportowcy szkół średnich z Illinois chcą pozwem przeciwko IHSA zmusić gubernatora J.B. Pritzkera na zezwolenie na rozgrywki sportowe tej jesieni.
Rodzice, uczniowie i adwokaci sportowców planują wnieść pozew przeciwko stowarzyszeniu sportowców szkół średnich (IHSA), chcąc zmusić je, żeby postępowało według własnych zasad, niezależnie od przepisów narzuconych przez gubernatora i stan.
Choć od czerwca szkolni sportowcy deklarują, że czują się bezpiecznie w obliczu powrotu do trenowania i zawodów, gubernator nie zgadza się na rozgrywki m.in. footballu. W ubiegły poniedziałek gubernator powiedział, że pomimo sprawnego testowania, Illinois jeszcze nie radzi sobie dobrze z koronawirusem, aby wpuścić graczy na boiska. Powtórzył również, że priorytetem władz jest utrzymanie w zdrowiu dzieci, młodzieży i tych osób, z którymi mają one kontakt – rodzicami, dziadkami i opiekunami.
Głównym argumentem za przeprowadzeniem rozgrywek jest fakt, że są one dozwolone w innych stanach. Pritzker tego argumentu nie uznaje. Wprawdzie dopuścił do rozgrywek części dyscyplin sportowych, ale twierdzi nadal, że nie można do końca przewidzieć skutków epidemicznych w sportach kontaktowych, które mogą narazić na kontakt ze śliną i potem innych zawodników. Szkoły średnie, zdaniem gubernatora, nie mogą sobie pozwolić na intensywne testowanie niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa sportowcom.
(kk)
Reklama