Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 11:33
Reklama KD Market

Ponad 50 tys. uczestników na starcie Bank of America Chicago Marathon

W najbliższą niedzielę 13 października odbędzie się jeden z najbardziej prestiżowych biegów ulicznych świata Bank of America Chicago Marathon, w którym weźmie udział onad 50 tysięcy uczestników z całego świata, wybranych spośród 120 tys., którzy nadesłali zgłoszenia. Będą oni mieli do pokonania dystans 42 km i 195 m. Kultowa trasa biegu poprowadzi maratończyków, przez 29 tętniących życiem dzielnic pełnych architektonicznych i kulturalnych perełek “Wietrznego Miasta”.
Ponad 50 tys. uczestników na starcie Bank of America Chicago Marathon
Grupa BiegAm, podobnie jak w roku ubiegłym, będzie miała liczną reprezentację fot. Facebook/BiegAm Grooup

Każdy z uczestników ma inną motywację startu, biegnąc dla siebie, członków swojej rodziny i społeczności, w której żyją. Od zawodowców przełamujących bariery i rekordy po amatorów, którzy startują, by się sprawdzić, coś sobie udowodnić, zmierzyć się ze słabościami i zwątpieniem, które mogą zaistnieć na trasie. 

Maraton rozpocznie się w Parku Granta. Linia startu znajduje się na skrzyżowaniu Columbus Drive i Monroe Street.

Maratończycy na wózkach inwalidzkich wyruszą o godz.7:20 am. Dziesięć minut później, wystartuje pierwsza grupa biegaczy, spośród których wyłonieni zostaną zwycięzcy. O godz. 8 am na trasę wybiegną biegacze z drugiej grupy, a godz.8:35 trzeciej.

Park Granta dla widzów będzie otwarty o godz. 9:30 am.

Podczas tegorocznego maratonu minutą ciszy na linii startu zostanie uhonorowane dziedzictwo Kelvina Kiptuma: który zginął tragicznie w wypadku samochodowym 11 lutego 2024 r. Niespełna cztery miesiące wcześniej zwrócił on na siebie uwagę świata, wygrywając Bank of America Chicago Marathon w czasie nowego rekordu świata 2:00:35. 

Ubiegłoroczny maraton zostanie zapamiętany nie tylko z powodu rekordu Kiptuma. Ustanowiono ponadto cztery nowe rekordy trasy. Triumfatorką wśród kobiet była Holenderka Sifan Hassan. Osiągnęła ona drugi w historii czas 2:13:34, będący jednocześnie rekordem maratonu w Chicago.

Bieg ukończyło ponad 48 tysięcy biegaczy, co jest również rekordowym osiągnięciem, a Allison Naval z Evanston została milionową biegaczką, która dobiegła do mety w wówczas 45 letniej historii maratonu w "Wietrznym Mieście”.

Maraton był rekordowy również dla gospodarki Chicago, generując imponującą kwotę 

546 milionów dolarów, a od 2017 roku łącznie ponad 2,3 miliarda dolarów.

Faworyta do zwycięstwa w niedzielnym maratonie upatruje się w Amosie Kipruto. 32-letni Kenijczyk zamierza zostawić za sobą rozczarowujący 2023 r., kiedy nie obronił tytułu w maratonie w Londynie, nie kończąc go, a w Berlinie zajął dopiero siódme miejsce.

Kipruto będzie musiał odeprzeć atak swojego rodaka Vincenta Ngeticha, który ma identyczny rekord życiowy 2:03:13 i szuka swojego pierwszego wielkiego zwycięstwa. Ngetich zajął w ubiegłym roku drugie miejsce w Berlinie, pięć miejsc przed Kipruto i trzecie w tegorocznym Tokyo Marathon. 

Nie wiadomo na co stać debiutującego w maratonie kolejnego Kenijczyka Daniela Ebenyo. Srebrny medalista mistrzostw świata w biegu na 10 km., wygrał Generali Berlin Half Marathon na początku tego roku, teraz spróbuje swoich sił na pełnym dystansie.

Silni powinni być też reprezentanci Etiopii Dawit Wolde, trzeci w Maratonie Walencji. i Amdework Wlelegn, drugi w maratonie w Rotterdamie.

Na czele stawki kobiet stoi tegoroczna najszybsza maratonka świata Sutume Kebede z Etiopii. Jej czas 2:15:55, nie tylko dał jej zwycięstwo w maratonie w Tokio, czyni ją także ósmą najszybszą kobietą wszech czasów. Kebede zmierzy się z czwartą najszybszą kobietą w historii, Ruth Chepngetich (2:14:18). Kenijka chce zostać pierwszą kobietą, która wygra trzy razy w Chicago. Po dwóch zwycięstwach z rzędu w 2021 i 2022 roku oraz drugim miejscu w zeszłym roku Chepngetich ma nadzieję na powrót do dobrych starych czasów po miażdżącym dziewiątym miejscu w kwietniowym maratonie w Londynie.

Wiele do powiedzenia może mieć również jej rodaczka Joyciline Jepkosgei, mistrzyni z Londynu i Newego Jorku i czwarta na mecie w ubiegłym roku w Chicago. Z kolei Amerykanie dopingować będą swoje rodaczki Keirę D’Amato i Betsy Saina, licząc na to, że któraś z nich pójdzie w ślady Deeny Kastor, która wygrała w Chicago w 2005 roku.

W tegorocznym maratonie nie zabraknie również amerykańskich celebrytów. Amy Robach i T.J. Holmes z popularnego podcastu Amy i T.J. Claire Holt influencerka mediów społecznościowych i popularna aktorka, będzie zbierać fundusze dla Boston Children’s Hospital. W 2022 roku, kiedy biegła w nowojorskim maratonie zebrała ponad 160 tys. dolarów.

Alma Cooper, pierwszą oficerką armii w czynnej służbie, która zdobyła tytuł Miss USA, wystartuje dla Apna Ghar, organizacji non-profit prowadzącej działalność informacyjną w celu położenia kresu przemocy ze względu na płeć.

Będzie można również spotkać Patinę Miller, piosenkarka i aktorka, laureatkę nagród Tony i Grammy, znaną z występów na Broadwayu.

Będą obecni również 76-letni Randy Burt z Antioch, jego rówieśnik George Mueller z Bloomingdale i o dwa lata od nich młodszy Henry Kozlowski z Wilmette. Na linii startu pojawiają się od pierwszego maratonu w Chicago 25 września 1977 r. I każdy z 45 ukończyli. Już myślą o 50, uważając go za swój największy kamień milowy.

W niedzielnym biegu nie zabraknie również licznej reprezentacji polskich i polonijnych maratończyków. Tych ostatnich w ubiegłym roku było kilkudziesięciu. Ponad 30 biegaczy reprezentowało grupę BiegAm, liczną reprezentację miała także Fit&Run Group. Wielu z nich poprawiło swoje rekordy życiowe. 

Wśród biegaczy najszybszy był Grzegorz Zeleszkiewicz, który z czasem 2:50:29 pobił swój rekord życiowy o pięć minut. Inna reprezentantka BiegAm Agnieszka Burkevic z czasem 3:22:16 była najszybsza w gronie polonijnych biegaczek. Tuż za nią finiszowała Halina Kamiński (3:22:47) z Fit&Run Group.

Doskonale zaprezentowali się także Krzysztof Antos (3:04:25), Grzegorz Dziubek (3:07:39), i Zbigniew Lizak (3:12:19). Powody do satysfakcji miał również Daniel Bociąga z Radia 103.1 FM, który czasem 3:31.18 pobił swój rekord życiowy.

Wielu z nich zapowiedziała swój udział w Biegu Niepodległości, który odbędzie się 27 października.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama