Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 09:38
Reklama KD Market

Oszuści wykorzystują dezorientację wokół prawa wizowego

Wiosną tego roku Stany Zjednoczone ograniczyły składanie wniosków wizowych ze względu na pandemię COVID-19. Niestety, sytuacja ta stworzyła wiele okazji dla oszustów. Wielu ludzi jest zdezorientowanych zmieniającymi się przepisami, a oszuści żerują na tych, którzy pilnie potrzebują wizy, aby kontynuować studia lub pracę w USA. Oszuści podają się za urzędników rządu USA i obiecują wizy w zamian za opłatę.

Jak działa oszustwo

Odwiedzasz stronę internetową lub otrzymujesz e-mail, który wygląda, jakby był od amerykańskiej agencji rządowej czy służb imigracyjnych. Zawiera ona zdjęcie prezydenta, flagę amerykańską, pieczęć USA i inne emblematy państwowe. Podczas przeglądania strony internetowej, znajdujesz inne przekonujące terminy, takie jak „oficjalna loteria zielonych kart” lub „wnioski o wizę rządową”, które wydają się zapewniać, że znajdujesz się we właściwym miejscu. Loteria „zielonej karty”, oficjalnie znana jako Diversity Visa Program, jest programem rządowym USA, który przyznaje 50 tys. wiz rocznie osobom z wybranych krajów.

Jednakże strony te nie są oficjalne i często zawierają fałszywe stwierdzenia. Na przykład, wiele stron internetowych założonych w celu „pomocy” imigrantom w ubieganiu się o wizę z programu Diversity Visa Program obiecuje, że jeśli ich zatrudnisz, twoje szanse na otrzymanie wizy wzrosną. To twierdzenie jest całkowicie nieprawdziwe. Często jedyną „pomocą” otrzymaną przez oszustów jest podanie fałszywych informacji we wniosku wizowym. Taka praktyka natychmiast dyskwalifikuje cię z programu.

Co gorsze, te oszustwa mogą narazić cię na kradzież tożsamości. Zostaniesz poproszony o podanie szczegółowych danych osobowych, takich jak nazwisko, data urodzenia, kraj urodzenia, adres, stan cywilny i numer telefonu. Będziesz również musiał podzielić się swoją historią pracy i zdjęciami paszportowymi. Uzyskanie tych informacji i twoich pieniędzy jest ostatecznym celem wielu oszustów. Nie mają oni zamiaru nigdy pomóc ci w ubieganiu się o wizę.

Jak chronić się przed oszustwami wizowymi

  • Ubiegać się o wizę można tylko za pośrednictwem oficjalnych stron internetowych. Jedynym oficjalnym miejscem, aby uzyskać informacje na temat programu DV i wiz imigracyjnych są strony internetowe rządu USA, które kończą się na „.gov”, takie jak travel.state.gov lub dvlottery.state.gov. Należy ubiegać się bezpośrednio o wizę Diversity Visa Program za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Departamentu Stanu USA w określonym i ograniczonym okresie rejestracji.

  • Należy uważać na osoby, które „pomagają” przy ubieganiu się o wizę imigracyjną. Departament Stanu USA nie zaleca korzystania z pomocy z zewnątrz i wyraźnie zaznacza, że pomoc z zewnątrz NIE zwiększy twoich szans na to, że zostaniesz wybrany lub zatwierdzony. Jeśli musisz otrzymać pomoc, upewnij się, że pracujesz tylko z osobami o dobrej opinii i sprawdź, czy wszystkie informacje, które umieścili na twoim wniosku są w 100 proc. dokładne.

  • Dokładnie przyjrzyj się stronie. Mmoże wydawać się oficjalna, bo używa patriotycznych obrazów, ale należy postępować ostrożnie, jeśli strona nie kończy się na „.gov”. To samo odnosi się do wiadomości e-mail. Cała oficjalna korespondencja związana z wizą będzie pochodzić z adresu e-mail „.gov”.

  • Zapoznaj się z taktyką oszustów. Departament Stanu zamieścił ostrzeżenie o oszustwach związanych z programem wizowym Diversity. Przeczytaj o sztuczkach oszustów, aby chronić się przed nieuczciwymi ofertami.

Steve Bernas pełni funkcję dyrektora wykonawczego Better Business Bureau of Chicago and Northern Illinois od 2007 roku. Ukończył psychologię na Loyola University. Znakomity mówca, cytowany na łamach gazet i czasopism, często pełni rolę arbitra w sporach między niezadowolonymi klientami i chicagowskimi firmami. Urodził się w Brighton Park, południowo-zachodniej dzielnicy Chicago. Jego rodzice to Amerykanie polskiego pochodzenia urodzeni w Stanach Zjednoczonych. Tłumaczyła: Katarzyna Korza
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama