Dwa zarzuty morderstwa pierwszego stopnia usłyszał 20-latek, który w niedzielę w chicagowskiej dzielnicy Chinatown w stylu egzekucji zastrzelił dwie osoby podczas napadu rabunkowego. Lokalni mieszkańcy są wstrząśnięci brutalnym morderstwem.
Domniemany morderca został zidentyfikowany przez policję jako Alvin Thomas z dzielnicy South Shore. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 9 lutego, około godz. 2:15 nad ranem na parkingu budynku mieszkalnego w rejonie 2000 South Wells Street. Napastnik zażądał, aby trzy znajdujące się tam osoby oddały my swoją własność. Dwaj mężczyźni, którzy stawiali opór, 36-letni Huayi Bian i 38-letni Weizhong Xiong, zostali zastrzeleni kilkunastoma strzałami. Obydwaj ponieśli śmierć na miejscu. Napastnik oszczędził 44-letnią kobietę, która spełniła jego żądanie i oddała mu swoje rzeczy.
Domniemany morderca został wkrótce aresztowany przy ulicy Princeton blisko Chinatown. Policja zabezpieczyła broń, z której zastrzelił ofiary. Zdaniem policji oskarżony ma przeszłość kryminalną. W chwili napadu był na zwolnieniu warunkowym. We wtorek 20-latek miał stanąć przed sądem w sprawie kaucji.
Brutalne morderstwo wstrząsnęło mieszkańcami Chinatown. Ich zdaniem to pierwsze zabójstwo w tej dzielnicy od 10 lat. W miejscu zdarzenia położyli kwiaty, aby uhonorować zamordowanych.
(kk, jm)
Reklama