Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 10:31
Reklama KD Market
Reklama

Romney przed Obamą w najnowszych sondażach

Jeżeli Barack Obama poważnie myśli o reelekcji, jego sztab wyborczy ma powody do zmartwienia. Według najnowszego sondażu Pew Reserach Center Mitt Romney ma nad swym rywalem 4-procentową przewagę wśród Amerykanów deklarujących udział w wyborach.
Jeżeli Barack Obama poważnie myśli o reelekcji, jego sztab wyborczy ma powody do zmartwienia. Według najnowszego sondażu Pew Reserach Center Mitt Romney ma nad swym rywalem 4-procentową przewagę wśród Amerykanów deklarujących udział w wyborach. Komentatorzy polityczni są zgodni: wzrost popularności kandydata GOPw sondażach to efekt ubiegłotygodniowej debaty prezydenckie, w której zdecydowane zwycięstwo odniósł Mitt Romney. Słaby występ Baracka Obamy kosztował go w sondażach bardzo wiele. Według sondażu Pew Research Center, gdyby wybory odbyły się dzisiaj, na Mitta Romneya swoje głosy oddałoby 49 proc. Amerykanów, którzy deklarują udział w wyborach. Na Obamę zagłosować chce 45 proc. respondentów. To wielki skok popularności kandydata GOP, który zaledwie dwa tygodnie temu Barack Obama wyprzedzał Mitta Romneya aż o 8 proc. Czytaj więcej o WYBORACH 2012 Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Gallupa w dniach 2-8 października Romney prowadzi przed Obamą z wynikiem 49 do 47 proc. Wśród osób zarejestrowanych do udziału w wyborach Demokrata wciąż cieszy się większym poparciem niż Republikanin, 49 proc. do 46 proc., jego przewaga znacznie jednak stopniała. W grupie osób, które zarejestrowane są do udziału w wyborach kandydaci mają po 46 proc. poparcia. W sondażu Reutera i Ipsos obaj politycy mają takie same poparcie na poziomie 45 proc. To dla kandydata Demokratów, który do niedawna wyprzedzał swego rywala, niedobre informacje. Szansą na poprawę wyników może być dla Obamy kolejna debata prezydencka, zaplanowana na 16 października. Będzie mieć ona charakter tzw. town hall meeting, a pytania będzie zadawać politykom zgromadzona na sali widownia. mp

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama