Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 10:39
Reklama KD Market
Reklama

Obama prowadzi w sondażach tuż przed pierwszą debatą

W przeddzień pierwszej prezydenckiej debaty kandydatów do Białego Domu, sondaże dają niewielką przewagę urzędującemu prezydentowi, Barackowi Obamie. Mitt Romney stoi przed szansą ...
Tuż przed pierwszą prezydencką debatą kandydatów do Białego Domu, sondaże dają niewielką przewagę urzędującemu prezydentowi, Barackowi Obamie. Mitt Romney stoi przed szansą przekonania do siebie niezdecydowanej części elektoratu, czyli ok. 9 proc. amerykańskich wyborców. Dokładnie na pięć tygodni przed wyborami prezydenckimi w sondażach nieznacznie prowadzi Obama, na którego, głosować chce obecnie 49 proc. Amerykanów deklarujących udział w głosowaniu 6 listopada. Gdyby wybory odbywały się dziś, na Mitta Romneya głosy oddałoby 47 proc. wyborców. Kandydat demokratów zdecydowanie większa przewagę ma w tzw. swing states, w których mieszkańcy wciąż nie maja zdecydowanego faworyta. W stanach tych Obama pokonuje kandydata GOP stosunkiem 52 do 41 proc. Czytaj więcej o WYBORACH 2012 Amerykanie twierdzą także, że urzędujący prezydent lepiej poradzi sobie podczas pierwszej z trzech prezydenckich debat, która odbędzie się w Kolorado już w środę wieczorem. Z sondażu dziennika „Washington Post” i stacji ABC News wynika, że 56 proc. respondentów przewiduje triumf Obamy podczas telewizyjnego pojedynku. Zupełnie innego zdania są konserwatywni stratedzy, którzy wieżą iż Mitt Romney nie tylko wyjdzie zwycięsko z środowej debaty, ale także zmieni trajektorię swej kampanii, która ostatnio zaczęła mocno się osłabiać. Do pogorszenia wizerunku republikańskiego kandydata przyczyniła się seria gaf – od niefortunnych komentarzy sytuacji na Bliskim Wschodzie po nagranie, na którym Romney „przekreśla” 47 proc. amerykańskich wyborców. Według politycznych komentatorów Mitt Romney ma realne szanse na pokonanie w Baracka Obamy podczas najbliższej debaty. Polityk GOP udowodnił, ze dobrze radzi sobie podczas słownych pojedynków w czasie serii republikańskich debat w tym roku. Wielu ekspertów twierdzi jednak, że telewizyjne pojedynki kandydatów będą mieć niewielki wpływ na wyborcze decyzje Amerykanów. Wielu wyborców wydaje się bowiem mieć już bardzo sprecyzowane preferencje i nie zmierza ich zmieniać. Z sondażu portalu Politico wynika, że 46 proc. wyborców zdecydowanie zamierza głosować na Obamę, 42 proc. mówi że „z całą pewnością” zagłosuje na Romneya. Zmianę zdania bierze pod uwagę niespełna 9 proc. respondentów. I to właśnie o ich sympatię zabiegać będą kandydaci do Białego Domu podczas debaty w Kolorado. Poprowadzi ją dziennikarz stacji PBS, Jim Lehrer. Drugie spotkanie zaplanowane jest na 16 października w Hempstead w stanie Nowy Jork, a jego gospodynią będzie Candy Crowley, znana z programu “State of the Union With Candy Crowley” emitowanego na antenie stacji CNN. Moderatorem trzeciej debaty będzie gospodarz programu „Face the Nation” stacji CBS, Bob Scheiffer. mp

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama