Obama z najwyższym poparciem. Nowy sondaż
Barack Obama ma najwyższe od kilku miesięcy poparcie, jednak wynik wyborów prezydenckich w listopadzie nadal będzie zależał przede wszystkim od 17 procent niezdecydowanej części wyborców oraz od frekwencji – wynika z opublikowanego dziś sondażu Associated Press-GfK...
- 09/19/2012 01:30 PM
Barack Obama ma najwyższe od kilku miesięcy poparcie, jednak wynik wyborów prezydenckich w listopadzie nadal będzie zależał przede wszystkim od 17 procent niezdecydowanej części wyborców oraz od frekwencji – wynika z opublikowanego dziś sondażu Associated Press-GfK.
Po konwencji Partii Demokratycznej na początku września poparcie dla Obamy po raz pierwszy od maja przekroczyło 50 proc. Odsetek Amerykanów przekonanych, że kraj „podąża w dobrym kierunku”, jest na najwyższym poziomie od zabicia przez żołnierzy USA Osamy bin Ladena w maju 2011 roku.
Z sondażu ośrodka GfK wynika, że 52 proc. wszystkich osób uprawnionych do głosowania popiera Obamę, a tylko 37 proc. Mitta Romneya.
Rozkład głosów wygląda jednak inaczej, gdy pod uwagę weźmie się tylko te osoby, które z prawa do głosowania najprawdopodobniej rzeczywiście skorzystają. W tej grupie obaj kandydaci idą niemal równo: Obama z wynikiem 47 proc., Romney – 46 proc. To pokazuje, jak bardzo wynik wyborów prezydenckich będzie zależał od frekwencji – podkreśla agencja Associated Press, a za nią PAP.
Przewaga Romneya sprzed konwencji obu partii, którą zdobył w sprawach gospodarczych, stopniała przede wszystkim z dwóch powodów: krytyki, jaką Republikanin wygłosił pod adresem Obamy po atakach na amerykańskie ambasady na Bliskim Wschodzie, oraz przez to, że w swoim przemówieniu na zakończenie konwencji Republikanów nie wspomniał o wojnie w Afganistanie i nie podziękował żołnierzom za ich poświęcenie w tej misji. Krytykę Romney wygłosił w czasie, gdy inni politycy skupiali się raczej na wyrażaniu współczucia ofiarom i potępieniu napaści.
Sondaż ośrodka GfK przeprowadzono w dniach 13 – 17 września i oparto na rozmowach telefonicznych z 1512 pełnoletnimi osobami z całego kraju. Margines błędu wynosi 3,2 punktu procentowego.
/
Reklama