Robertowi Kaminskiemu z Michigan, który przypadkowo połknął metalowy włosek z drucianej szczotki do czyszczenia grilla, nie udało się przekonać sądu apelacyjnego do wznowienia przegranej wcześniej sprawy przeciw firmie z Illinois, producentowi narzędzia.
Mieszkaniec Górnego Półwyspu Michigan oskarżył producenta szczotki – The Libman Company z siedzibą w Arcola w Illinois – o zaniedbanie po tym, jak w 2014 r. przeszedł operację usunięcia metalowego włoska pochodzącego ze szczotki do grilla. Według Kaminskiego ciało obce w organizmie spowodowało u niego wzdęcia, uszkodzenie jelit i inne problemy zdrowotne.
Federalny sąd apelacyjny orzekł na korzyść firmy, utrzymując w mocy wyrok sędziego Roberta Jonkera, zdaniem którego szczotka jest prostym narzędziem, które nie stanowi niebezpieczeństwa, w związku z tym producent nie miał obowiązku wydawania specjalnych ostrzeżeń.
Według sądu Kaminski mógł powołać się tylko na parę innych przypadków obrażeń spowodowanych użyciem szczotki do grilla firmy Libman i nie były one dobrym argumentem na rzecz kontynuowania sprawy.
(jm)
fot.Pixabay.com
Reklama