PK: podejmowane czynności zmierzają do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności katastrofy MiG-29
- 07/06/2018 03:23 PM
Prokuratorzy podejmują czynności zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności i przyczyn katastrofy samolotu MiG-29 - oświadczyła Prokuratura Krajowa. Jak podkreślono, prokuratorzy osobiście zabezpieczają wszystkie ślady i dowody, aby dokładnie wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
W piątek o godz. 1.57 w nocy w okolicach Pasłęka (woj. warmińsko-mazurskie) rozbił się samolot MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Pilot katapultował się, ale nie przeżył wypadku.
W komunikacie przesłanym w piątek PAP wskazano, że czynności ws. katastrofy lotniczej prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie Wydział do Spraw Wojskowych.
"Miejsce zdarzenia od razu zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu. W chwili obecnej na miejscu zdarzenia trwają czynności określone w art. 308 Kodeksu postępowania karnego. Prokuratorzy osobiście zabezpieczają wszystkie ślady i dowody, w celu dokładnego i wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, między innymi przeprowadzane są oględziny" - podkreśliła prokuratura.
"Prokuratorzy podejmują również czynności dowodowe zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności i przyczyn tej katastrofy" - zaznaczono w komunikacie. W późniejszym terminie - jak wynika z informacji PK - w Zakładzie Medycyny Sądowej prokurator z udziałem biegłego lekarza przeprowadzą sekcję zwłok zmarłego pilota.
Prokuratura poinformowała, że czynności na miejscu zdarzenia prowadzone są przez dwóch prokuratorów z Działu do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Olsztyn–Południe w Olsztynie. W piątek na miejscu ma pracować jeszcze trzech prokuratorów z Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Postępowanie zostało objęte nadzorem Departamentu do Spraw Wojskowych Prokuratury Krajowej.
Według informacji MON, pilot katapultował się w okolicach miejscowości Sakówko. Wrak samolotu odnaleziono natomiast ok. pół kilometra od zabudowań. Pilot nie przeżył wypadku. "Po 2.30 lekarz pogotowia potwierdził zgon pilota" - czytamy w komunikacie.
Resort podkreślił, że pilot posiadał ponad 800 godzin wylatanych w powietrzu, w tym ponad 600 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe; wielokrotnie brał udział w ćwiczeniach krajowych i międzynarodowych.
Rodzina zmarłego została powiadomiona o wypadku i objęta opieką psychologiczną. Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował w piątek, że państwo polskie objęło opieką najbliższych tragicznie zmarłego pilota. Jak dodał, do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy loty MiG-29 zostały wstrzymane.
Okoliczności wypadku bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Jak podawały lokalne media, chwilę po uderzeniu maszyny w ziemię zaobserwowano duże płomienie i chmury dymu. Na miejsce przybyły służby ratownicze. Żandarmeria zabezpiecza miejsce katastrofy. (PAP)
Na zdjęciu: MiG-29
fot.Roman Pilipey/Epa/REX/Shutterstock
Reklama