Dwie osoby zostały aresztowane w związku z kradzieżą samochodu i strzelaniną. Policyjny pościg zakończył się wypadkiem spowodowanym na autostradzie Eisenhowera przez skradziony samochód. Jedna osoba odniosła lekkie obrażenia.
Do zdarzenie doszło 25 czerwca około godz 2 rano. Policja w Palatine, na północno-zachodnim przedmieściu Chicago, otrzymała meldunek o skradzionym mercedesie SUV i strzelaninie. Jak poinformowała policja, doszło do konfrontacji między właścicielem auta i dwoma osobnikami. Złodzieje odjechali z miejsca zdarzenia skradzionym mercedesem strzelając do jego właściciela, ale niecelnie.
Policyjny pościg z prędkościami powyżej 100 mil na godz. (161 km na godz.) miał miejsce na trzech autostradach – I-90, I-290 i I-294 i przez kilka miejscowości. Brało w nim udział kilka jednostek policyjnych, m.in. z Palatine i policja stanowa.
Ostatecznie, po 20-minutowej ucieczce mercedes zderzył się z toyotą camry. Oba auta zostały rozbite; kierowca toyoty stracił chwilowo przytomność, ale nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, zaś złodzieje mercedesa wyszli z wypadku bez szwanku. Policja aresztowała ich i skonfiskowała broń palną. Jeszcze nie podano nazwisk zatrzymanych.
W rezultacie incydentu autostrada Eisenhower była przez kilka godzin zamknięta w rejonie zjazdu w ulicę Racine w Chicago.
(ao)
fot.Wikipedia
Reklama