Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 18:21
Reklama KD Market

Maj w tulipanach

Maj w tulipanach
Jeśli chcesz się zanurzyć w kolorowych kwiatach, przyjedź na festiwal tulipanów w Holland, Michigan. To nieduże miasteczko w sąsiednim stanie w maju tonie w kwiatach. Od 1927 roku mieszkańcy sadzą tulipany we wrześniu, żeby na wiosnę zadziwiały odwiedzających swoją barwą i rodzajem. W USA wiemy, że to tradycja, która przyszła z Holandii, ale to niecała prawda. Tulipany najpierw znane były w Turcji, tam też nadano im nazwę pochodzącą od określenia turbanu – „tulipa”. W Holandii pojawiły się w 1593 roku, kiedy botanik Carolus Clusius zaczął ich uprawianie w Niderlandach. Przez wieki miały interesującą i pełną tajemnic historię, czasami ocierającą się o kryminał. Do Ameryki dotarły z pierwszymi osadnikami holenderskimi, a obecnie Stany importują miliony sadzonek. W samym Holland corocznie mieszkańcy sadzą około miliona cebulek. Ze względu na tradycję i piękno kwiatów dumni osadnicy holenderscy postanowili urządzać doroczne festiwale, które trwają do dziś. Tysiące tulipanów pokrywa skwerki, ulice i promenady miasta. Są też organizowane dodatkowe atrakcje: parady kwiatów, parady muzyczne, pokazy tańców w tradycyjnych drewnianych chodakach. Nie braknie jedzenia „po holendersku” i pamiątek z widokiem wiatraka – symbolu narodowego Holandii. Taki wiatrak można podziwiać w ogrodach wiatrakowej wysepki. Dopiero w 1964 roku państwo holenderskie zgodziło się, aby ten symbol zawitał do USA. Jedynym dostępnym egzemplarzem był zbudowany w 1884 roku i zrujnowany w czasie II wojny światowej „Łabędź”, czyli „The Swan”. Odrestaurowany w całości zgodnie z wymaganiami rządu holenderskiego, góruje na wyspie jako dowód pochodzenia mieszkańców. Niedaleko miasteczka znajduje się farma z polami tulipanów, gdzie można je podziwiać i nabyć cebulki najróżniejszych odmian – udoskonalanych przez tutejszych botaników. Każdy posiadacz ogródków przydomowych wie, jaka to frajda, gdy każdego roku pojawiają się pierwsze kielichy tych kwiatów, ale zobaczenie ciągnącego się po horyzont mieniącego się barwami pola – może prawdziwie zauroczyć. Dlatego w maju trzeba przyjechać do Michigan – atrakcji nie zabraknie, inspiracji również. Tekst i zdjęcia: Bożena Jankowska

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama