Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 17:41
Reklama KD Market
Reklama

Jennifer Hudson zeznawała w procesie zabójcy rodziny

Łamiący się głosem, przez łzy piosenkarka i aktorka Jennifer Hudson mówiła w poniedziałek o tym, jak ostrzegała swą siostrę przed Williamem Balfourem. Przed sądem w Chicago rozpoczął się proces 30-latka oskarżonego o zamordowanie matki, brata oraz siostrzeńca artystki.
Łamiący się głosem, przez łzy piosenkarka i aktorka Jennifer Hudson mówiła w poniedziałek o tym, jak ostrzegała swą siostrę przed Williamem Balfourem. Przed sądem w Chicago rozpoczął się proces 30-latka oskarżonego o zamordowanie matki, brata oraz siostrzeńca artystki.  Jennifer Hudson przyznała, że jej rodzina i ona sama wielokrotnie ostrzegała jej siostrę Julię przed Williamem Balfourem. "Nie chcieliśmy, by za niego wychodziła za mąż. Nie podobał nam się sposób, w jaki ją traktował" - mówiła artystka. Zeznając w poniedziałek przed sądem Jennifer Hudson przyznała, iż była świadoma że William Balfour co najmniej kilka razy groził, że zamorduje jej siostrę i jej rodzinę. Kryminalna przeszłość oraz wybuchowy temperament Balfoura budziły niepokój rodziny Hudsonów na długo zanim doszło do tragedii. 24 października 2008 roku William Balfour, wtargnął do domu swej teściowej Darnell Donerson na południu Chicago, i oddał do niej kilka strzałów. Mężczyzna zamordował także brata piosenkarki 29-letniego Jasona Hudsona oraz jej siostrzeńca, 7-letniego Juliana Kinga. Ciało chłopca znaleziono kilka dni później w samochodzie, którym z miejsca zbrodni uciekł William Balfour. Według prokuratury do dokonania zabójstw popchnęła oskarżonego zazdrość o byłą żonę Julię, siostrę Jennifer Hudson i matkę Juliana. W chwili popełnienia morderstw Balfour i Hudson, po burzliwym związku, byli w separacji. 30-letni mężczyzna, który sam w czasie trwania małżeństwa dopuścił się licznych zdrad podejrzewał, że była żona spotyka się z innym mężczyzną. Według prokuratury Balfour nie mógł znieść faktu, że była żona próbuje ułożyć sobie życie z innym mężczyzną. Proces Williama Balfoura potrwa około miesiąca. Kluczowe będą zapewne zeznania Julii Hudson, byłej żony domniemanego zabójcy. O losie oskarżonego zdecyduje 12-osobowa ława przysięgłych. Oskarżóny nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów potrójnego zabójstwa. mp  

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama