Napastowanie seksualne w centrum uwagi władz stanu i miasta

Gubernator Bruce Rauner wyraził zadowolenie, że parlament stanowy zatwierdził dwie ustawy mające na celu zapobieżenie napastowaniu seksualnemu przez urzędników wybieralnych i personel administracji Illinois. Władze Chicago też debatują nad sposobami powstrzymania zjawiska.

Jedna z ustaw (SB402) nakłada na parlamentarzystów i administrację stanu obowiązek wprowadzenie szkolenia kadr w zakresie zapobiegania molestowaniu, zaś druga (HB137) rozszerza uprawnienia szefowej komórki antykorupcyjnej w legislaturze oraz przedłuża ważność skarg dotyczących napastowania seksualnego. Około 30 zaległych spraw czeka na rozpatrzenie przez niedawno mianowaną na stanowisko inspektor generalnej Julie Porter, byłą asystentkę prokuratora federalnego.

Stanowisko inspektora generalnego było wakatem przez ostatnie trzy lata, ale zostało obsadzone w zeszłym tygodniu po aferze seksualnej w parlamencie stanowym. Przypomnijmy, że wpływowemu senatorowi stanowemu Irze Silversteinowi postawiono zarzuty molestowania współpracownicy. Choć nie przyznał się do winy, w wyniku skandalu utracił ważne stanowisko przewodniczącego klubu politycznego demokratów w Senacie Illinois i stał się persona non grata.

W pierwszym dniu obrad parlamentu stanowego, 7 listopada, senator Silverstein traktowany był jak czarna owca; koledzy legislatorzy nie odzywali się do niego i ignorowali. Niektórzy parlamentarzyści z Partii Demokratycznej wyrazili przekonanie, że Silverstein powinien jak najszybciej zrezygnować z urzędu senatora.

Debatę w sprawie zapobiegania molestowaniu podjęła też Rada Miasta Chicago. W środę, 8 listopada radni rozpoczęli dyskusję nad projektem rozporządzenia autorstwa radnej Margaret Laurino (39. okręg miejski). Wśród przedstawionych przez nią propozycji legislacyjnych jest obowiązkowe szkolenie w zakresie zapobiegania molestowaniu dla wszystkich pracowników administracji Chicago, w tym również dla radnych.
(ao)