Młodzi Amerykanie palą na potęgę
Mimo, że zabójczych skutkach palenia tytoniu od lat mówi się coraz więcej, Amerykanie wyrzekają się tego nałogu bardzo powoli. Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ok. 23 proc. Amerykanów wciąż regularnie sięga po papierosy. Najbardziej niepokojący jest jednak wzrost popularności tytoniu wśród nieletnich.
- 03/13/2012 12:15 PM
Mimo, że zabójczych skutkach palenia tytoniu od lat mówi się coraz więcej, Amerykanie wyrzekają się tego nałogu bardzo powoli. Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ok. 23 proc. Amerykanów wciąż regularnie sięga po papierosy. Najbardziej niepokojący jest jednak wzrost popularności tytoniu wśród nieletnich.
Badania Instytutu Gallupa dowodzą, że największy odsetek palaczy w USA to osoby w wieku od 25 do 29 lat. Wśród mężczyzn w tym przedziale wiekowym 40 proc. ankietowanych to zadeklarowani palacze. Kobiety przyznają się do palenia rzadziej - co trzecia ankietowana potwierdza uzależnienie od nikotyny.
Zobacz także: Szokujące zdjęcia na paczkach papierosów
Najmniej palaczy znajduje się w przedziale wiekowym od 70 do 74 lat - zaledwie co 10. emeryt regularnie sięga po papierosa.
Mimo, że dane Instytutu Gallupa i organizacji WHO wskazują, że w Stanach Zjednoczonych wciąż pali duży odsetek społeczeństwa, liczba uzależnionych w ciągu ostatnich 10 lat stale się zmniejsza. W 2001 roku paliło 25 proc. mieszkańców USA. Dziś ta liczba wynosi o 2 proc. mniej.
Nie we wszystkich stanach sytuacja wygląda jednak podobnie. Najzdrowszymi miejscami, gdzie odsetek palaczy oscyluje w granicach 15 proc., są Kalifornia i Utah. Najgorsza sytuacja panuje w Arkansas, Luizjanie, Missouri, Ohio, Indianie Alabamie czy Karolinie Południowej. Co czwarty ankietowany deklaruje tam uzależnienie od nikotyny.
Zobacz także: Nowy Jork pomaga rozstać się z nałogiem
Najnowszym i najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest wzrost popularności papierosów wśród nieletnich. Według danych najnowszego raportu federalnego (Preventing Tabacco Use Among Youth and Young Adults) opublikowanego na zlecenie Departamentu Zdrowia, aż 3,6 mln nastolatków regularnie pali papierosy. Co czwarty uczeń ostatniej klasy liceum jest uzależniony od nikotyny. Lekarze alarmują: 80 proc. dorosłych palaczy przyznaje, że dostali się w szpony nałogu będąc w szkole.
Warto przypomnieć, że przyczyny co piątego zgonu w USA należy upatrywać w nikotynie. Oznacza to, że w wyniku chorób wywoływanych przez palenie tytoniu każdego dnia umiera ok 1200 osób.
AS
Treść całego raportu znajdą Państwo TU
Reklama