Jeszcze nie opadły emocje po zwycięstwie Cubsów, a już doszło w Chicago do kolejnej sportowej sensacji. Tym razem na stadionie Soldier Field, gdzie w sobotnie popołudnie drużyna Irlandii pokonała w rugby, pierwszy raz od 111 lat , mistrza świata - Nową Zelandię, popularnych All Blacks. Ten wyczyn na Soldier Field oglądało ponad 64 tys. kibiców.
24 listopada 1905 roku All Blacks pokonali Irlandię 15:0. Od tego czasu kibice irlandzcy czekali na wygraną swojej drużyny, która tylko raz - w 1973 roku zremisowała z Nową Zelandią 10:10.
W sobotni wieczór tłum ubranych na zielono kibiców Irlandii wymieszał się w śródmieściu Chicago z niebiesko-czerwonymi kibicami Cubsów. W Wietrznym Mieście nadal trwa świętowanie obu zwycięstw.
Tekst i zdjęcia: Jacek Boczarski
Reklama